Już dzisiejszej nocy z 24 na 25 października obywatele Unii Europejskiej przestawiają zegarki o godzinę z 3.00 na 2.00 powracając z czasu letniego do zimowego, dzięki temu śpimy godzinę dłużej.
Czas letni – to czas lokalny, który dany kraj przyjmuje dla pewnego okresu roku, zazwyczaj wyprzedzający o godzinę standardowy czas strefowy. Robi się tak już od 1916 roku z przerwami a na stałe od 1977 roku. Po co? By dostosować rytm dobowy człowieka do aktywności słońca. Obecnie stosuje się taką zmianę w ok 70 krajach świata.
Czas letni obowiązuje w Polsce 7 miesięcy, a czas zimowy (strefowy) zaledwie 5 miesięcy. Kolejna zmiana na czas letni ma nastąpić wiosną 2021 roku a dokładnie 28 marca natomiast powrót do czasu strefowego 31 października 2021. Bardzo prawdopodobne jest że to będzie ostatnia zmiana czasu bowiem już w 2019 roku Parlament Europejski uchwalił przepisy znoszące zmianę czasu w państwach Unii Europejskiej z końcem 2021 roku. To efekt ankiety przeprowadzonej w 2018 roku w której zdecydowana większość obywateli państw członkowskich opowiedziała się za porzuceniem zmian czasu.
Na poniższej mapie kolorem niebieskim zaznaczono obszary na których obowiązuje zmiana czasu, pomarańczowym kraje w których zmianę porzucono, a czerwonym te w których nigdy tego nie robiono.
Co za roznica jedna godzina. W czwartek PiS cofnoł czas w Polsce o jakieś 600 lat.