Tragiczny wypadek na drodze Turza Wielka – Rumoka, jeden z podróżujących zginął, drugi trafił do aresztu. Policja ma wątpliwości, kto prowadził samochód. Ocalały z wypadku, 42-latek miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu.
Zginął 38-latek. Kto prowadził? [ZDJĘCIA]
Trwają szczegółowe ustalenia policji i prokuratury, w sprawie wczorajszego wypadku na drodze relacji Turza Wielka – Rumoka, w którym zginął 38-letni mężczyzna. Podejrzewanym o kierowanie pojazdem w momencie wypadku jest 42-letni mieszkaniec pow. mławskiego. Mężczyzna był nietrzeźwy, nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący fordem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo, następnie pojazd zjechał na przeciwległy pas, wjechał do rowu i dachował. Z samochodu, o własnych siłach wydostał się 42-letni mężczyzna. Wewnątrz pojazdu pozostał drugi z podróżujących, 38-letni mieszkaniec pow. mławskiego, który zginął na miejscu wypadku. Ocalały z wypadku, 42-latek miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. Po udzieleniu mu pomocy medycznej i badaniach, został osadzony w policyjnym areszcie. Jest podejrzewany o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Trwają dalsze, szczegółowe ustalenia przebiegu i przyczyn wypadku. Czynności mławskiej policji realizowane są pod nadzorem prokuratora — informuje asp. szt. Anna Pawłowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Fot. KPP Mława