Za pół roku rusza Centralny Rejestr Umów prowadzony przez Ministerstwo Finansów umożliwi wgląd do zarobków urzędników sektora finansów publicznych.
Każdy będzie mógł sprawdzić, ile zarabia konkretny policjant czy urzędnik
W efekcie od 1 lipca każdy będzie mógł sprawdzić, ile zarabia konkretny policjant, nauczyciel czy jakikolwiek urzędnik. Jawność wszystkich umów zawieranych przez urzędy ma być gwarancją nie tylko ich transparentności, ale także zapobiegać korupcji czy dyskryminacji płacowej.
Można będzie poznać zarobki tych osób
Będą tam widoczne nie tylko umowy o pracę pracowników samorządowych, ale i pracowników skarbówki, lekarzy czy nauczycieli. Wystarczy tylko kilka kliknięć w klawiaturę, by poznać zarobki tych osób. Dotychczas jawne były dochody osób zajmujących kierownicze stanowiska w administracji różnych szczebli dzięki oświadczeniom majątkowym można poznać nie tylko ich aktualne dochody, ale także składniki majątku i stan zadłużenia.
To może dla przykładu powinni zacząć od siebie i upublicznić zarobki polityków…
A gdzie rodo, i co mnie obchodzi ile kto zarobił i na czym te chajsy zrobił
A mnie obchodzi. Bo jeśli wyjdzie na jaw, że dyrektor płaci swojej [WYMODEROWANO] z pracy więcej za to tylko, że jest [WYMODEROWANO], to sprawę „zalatwimy po męsku’.
Elgancko
Zarobki ale tylko podstawowe płace będą jawne i te nie róznią się wiele między pracownikami i nie są przesadnie wysokie. Natomiast cały wic polega na tym, że otrzymują też tzw. nagrody (premie), które nie będą ujawniane bo to nie pensja. A te tzw. nagrody stanowią o tym, że ludzie zapuszczają tam korzenie i stanowią nietykalną klikę.
Jak mówi mój znajomy „tam” zatrudniony: ja jestem gotów pracować zamiast pensji tylko za te najwyższe nagrody. To sobie wyobraźcie jaka to będzie „prawda obiektywna” wg PiS o dochodach ludzi z budżetówki.
Przyjdź i pracuj za te Suuper nagrody
To zrób mi miejsce. Nie każy otrzymuje tak małe nagrody jak ty.
Szkoda, że nauczyciele nie będą tym objęci. Wyszło by na jaw, że nie płacą podatku od korepetycji.
Znasz takiego, który udziela korepetycji matołom to zgłoś go. Jaki masz problem. Dzieci z inteligenckich rodzin na korki nie zasuwają. Chodzą na zajecia ruchowe, do szkoły muzycznej, malarstwo itp. Im wiedza z lekcji wystarcz. Dziwne dla Ciebie pewnie.
Jaki masz problem z tym ile zarabiają nauczyciele… jest co roku nowelizowana tabela płac nauczycielskich( są tam kwoty brutto, wiec policzysz ile na rękę). To żadna tajemnica.
Szkoda, ze nie znasz żadnego nauczyciela który mógłby pochwalić się tymi milionami co miesiąc.
Ale z takim złośliwcem to lekarz, nauczyciel czy inna osoba na poziomie nie chce nawet słowa zamienić.