Zalew Ruda pod Mławą po 20 miesiącach został napełniony wodą, dzięki temu pływa tam już para łabędzi i są setki kaczek. Infrastruktury rekreacyjnej dla ludzi praktycznie brak. Zostały kompromitujące resztki tej z lat 70 tych ubiegłego wieku, oraz powstał mini bulwar na ostrodze wchodzącej w zbiornik.
Zalew napełniony wodą
W trakcie trwającego od maja 2022 remontu nad Zalewem Ruda pod Mławą wykonano przebudowę tamy, dodano w niej przepławkę dla ryb oraz częściowo oczyszczono dno z osadów, które zebrały się przez 40 lat funkcjonowania zbiornika.
Teraz Zalew Ruda został napełniony wodą. Sprzyjała temu pogoda bowiem w ostatnim czasie po roztopach i regularnych deszczach Mławką spływała spora ilość wody, którą zatrzymano w zbiorniku. Dokonano naprawy tamy, stworzono przepławkę dla ryb migrujących, uregulowano część brzegu.
Dla przyjeżdżających tu rekreacyjnie mieszkańców odnowiono ostrogę wchodzącą w głąb zbiornika. Wycięto tam okazałe krzewy karagany syberyjskiej, usunięto betonowe płyty i zamiast nich wzmocniono brzegi kamieniami. Dla spacerowiczów postawiono kilka ławek i zrobiono utwardzony kostką trakt dla pieszych. Niestety nie skorzystano z okazji do wymiany i zdezelowane słupy oświetleniowe pamiętające jeszcze Edwarda Gierka stoją tam dalej. W ramach regulacji brzegu zwiększono teren, który może posłużyć za plażę.
Niestety ani plaży, ani tego miejsca nie odnowiono i nie ma teraz miejsca z czystym piaskiem. Podobnie z pomostem.
Droga dojazdowa wzdłuż zalewu została rozjeżdżona przez ciężkie samochody i wymaga pilnej odnowy nawierzchni, bo teraz trudno nią nie tylko przejechać, ale i przejść.
Czy temat stworzenia nad zalewem infrastruktury rekreacyjnej dla mieszkańców miasta stanie się ważny w nadchodzącej kampanii wyborczej? Czas pokaże.
- R E K L A M A -
Nie można było zrobić kładki łączącej „cypel” z brzegiem po drugiej stronie?! Nie można było się dogadać między samorządami i zadbać o jakieś ogólne uporządkowanie terenu?! Kostka na mini bulwarze wygląda ładnie, ale najpierw trzeba przejść przez błotny tor przeszkód…
Działki podzielone , firmy zarobione , woda stoi od nowa , nie rób problemu
Można było ale to nie za tej władzy która nie potrafi się dogadać przez 5 lat aby przywrócić molo które zostało rozebrane — a Kowalewski obiecał że za tok będzie nowe — Tylko ten co z jego polecenia to molo rozbierał –teraz ubiega się o fotel BURMISTRZA — TAK TO PAN JANKOWSKI — i obiecuje że jak wygra to wezme się za Zalew i molo wróci , i teren zostanie uporządkowany—