Za pomocą przycisków – „tak”, „nie”, „wstrzymuję się” – wkrótce zagłosują mławscy radni powiatowi. Tylko, że z dostawą sprzętu jest kłopot.
Nagrywanie sesji oraz głosowanie za pomocą nowoczesnych technologii systematycznie wprowadzane jest w wielu samorządach w powiecie mławskim. Regulują to nowe przepisy wprowadzone dla większej jawności życia publicznego.
W Mławie sesje miejskie i powiatowe od dawna są nagrywane. Miejscy rajcowie korzystają także już od dłuższego czasu z systemu elektronicznego głosowania. Co innego powiatowi, w mławskim starostwie (pomimo planów instalacji systemu) podczas obrad decydowano po staremu m.in. o wyborze starosty i zarządu powiatu oraz przewodniczących rady. Powód? Wynikło opóźnienie.
– Sprzęt został zamówiony, lecz nie dotarł do nas w planowanym terminie ze względów logistycznych – informuje nas Cezary Kądrzycki, sekretarz powiatu mławskiego.
Zamówiony system do głosowania Testico Vote T02-20 RF w postaci pilotów, odbiornika z odpowiednim oprogramowaniem ma dotrzeć do mławskiego starostwa jeszcze w grudniu.
– Producent poinformował, że urządzenia dotrą do nas do 5 grudnia – dodaje przedstawiciel starostwa.
Koszt zakupu systemu do głosowania wynosi 12 423 zł brutto. Starostwo Powiatowe w Mławie nie ponosi dodatkowych kosztów związanych z obsługą systemu, gdyż zajmą się tym pracownicy biura rady powiatu.
Hmmm…takie fanaberie. To na idą pieniądze z naszych podatków? Nie potrafią policzy. Kilkunastu głosów na palcach. Wstyd.