Wszystko wskazuje na to, że funkcję zachodniej obwodnicy Mławy przez kilka lat będzie pełnić biegnąca wzdłuż torów al. Św. Wojciecha. Jednak, kiedy powstanie planowane prawie 10 km prawdziwej obwodnicy, dziś nikt nie przewidzi.
W ostatnich latach całkowicie zmienia się układ komunikacyjny Mławy. Od dłuższego czasu zapowiadane są dwie inwestycje, które po zrealizowaniu domkną tworzony wokół miasta pierścień dużych dróg. Przeznaczone one będą dla ruchu ciężkiego, wyprowadzając go całkowicie z części mieszkalnej i noclegowej naszej miejscowości.
Dotychczas powstała obwodnica północna, czyli Al. Marszałkowska, po której będą jeździć tiry do dzielnicy przemysłowej po rozliczeniu tego unijnego projektu. Wybudowano także pierwszy etap al. Św. Wojciecha. Obecnie biegnie ona od ul. Kościuszki wzdłuż torów do budynku dworca Mława Miasto. Wybudowanie kolejnego fragmentu do ulicy Płockiej znacznie odciąży centrum od ruchu ciężkiego. Niestety koszt drugiego z trzech etapów prac to ok. 14 mln zł. Jak na spotkaniu mieszkańcami osiedla nr 8 (Wólka) zapewniał Szymon Zejer, zastępca burmistrza, obecnie miasto zabiega o dotację w kwocie ok. 8 mln na tę inwestycję (II etap al. Św. Wojciecha). Pozostałe 6 mln ma pochodzić z budżetu miejskiego. Dopiero po zapewnieniu finansowania możliwe będzie rozpisanie przetargu na realizację tej inwestycji.
Inaczej ma się sprawa z budową drogi krajowej nr 7. Tu część od Mławy w kierunku Warszawy jest już realizowana, a odcinek od Napierk do Mławy ma mieć komplet dokumentów pozwalających na ruszenie z pracami budowlanymi w najbliższym czasie.
Zupełnie inaczej ma się sprawa z tzw. zachodnią obwodnicą Mławy, której realizacja kiedyś miała być częścią budowy drogi krajowej nr 7. Niestety tak się nie stanie. Od 17 lat trwa wymiana pism i dokumentów projektowych między urzędem miasta, Mazowieckim Zarządem Dróg Wojewódzkich w Warszawie, Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad i projektantami.
Padało wiele zapewnień, wiele wariantów sposobu realizacji tego niemal 10-kilometrowego odcinka drogi. Według zamierzeń połączy on mławską dzielnicę przemysłową z węzłem Modła umożliwiającym wjazd i zjazd z obecnie budowanego odcinka drogi krajowej nr 7. Ostatnio ta planowana mławska arteria nie znalazła się na liście 100 obwodnic, które chce zbudować rząd i na które będzie gwarantował pieniądze.
Nadal brak opinii środowiskowych na budowę zachodniej obwodnicy Mławy, a co za tym idzie, także zezwoleń na jej realizację. Mówi się, że będą one gotowe dopiero za półtora roku (II kwartał 2021 r.). Nie ma także podanej wstępnej kwoty, jaką należałoby przygotować na ten cel. Dopiero gdy będzie ona wiadoma i zostanie zapewnione finansowanie, można będzie myśleć o poszukiwaniu i wyłonieniu wykonawcy drogi.
Wszystko na to wskazuje, że prędzej uda się wybudować II odcinek al. Św. Wojciecha. Wówczas do ulicy Płockiej, obecnie pełniącej rolę wjazdu na drogę krajową nr 7, będzie można jechać wzdłuż torów, omijając obecne centrum miasta. Jednocześnie przy tej drodze powstanie dworzec PKP i PKS, co w praktyce oznacza, że prawdopodobnie przejmie ona główny ruch z ul. Piłsudskiego. Faktycznie to al. Św. Wojciecha przez przynajmniej kilka lat będzie pełnić rzeczywistą funkcję obwodnicy zachodniej miasta.
Też jestem ciekawy jakie korki będą na ul podmiejskiej jak wprowadza się ludzie do nowo budowanych blokow już w tym momencie jest tam bardzo ciasno i trzeba czekać 10min żeby wjechać na wiadukt a co będzie później – tragedia…
Po co nowa obwodnica skoro cały ruch skierowany jest na Dworcową i Batalionów Chłopskich.W tej chwili jest duży powstają nowe bloki ciekawe jakie nam Urząd Miasta podpowie rozwiązanie jak wprowadzą się mieszkańcy?
Osobiście dzwoniłem do zarządu dróg województwa mazowieckiego i kompetentny pan udziel mi następujących informacji : inwestycja zachodniej obwodnicy Mławy miała być budowana rownolegle z budowana S7 w okolicach Mławy i Zarząd Dróg WM miał ta inwestycje realizować za pieniądze z funduszu dróg województwa, a żeby do tego doszło władze miasta Mlawa miały za zadanie zebrać dokumentacje środowiskowa planowanej obwodnicy zachodniej… Jak się okazało – przez nieudolne kompletowanie niezbędnej dokumentacji środowiskowej przez władze miasta ( stan na dzisiaj to 50% ) obwodnica nie będzie budowana rownolegle z s7, chociaż pieniądze na ten cel są zabezpieczone. Jestem apolityczny i każdy z Was może zadzwonić do zarządu dróg i zapytać. Brawo wadze miasta za stracona bardzo ważna arterie dla miasta Mlawa
A już było tak blisko z budową obwodnicy zachodniej, szczególnie przed kolejnymi wyborami. [WYMODEROWANO], od kiedy będą jeździć tiry Aleją Marszałkowską?. Ja tamtędy chodzę codziennie i widzę tiry jeżdżące AM, co najmniej od 4 lat. Życzę szybkiej budowy A. Św. Wojciecha.
Aleja Św. Wojciecha może i spełni przez pewien czas funkcję obwodnicy miasta. Ale jest jeden problem. Aleja ta kończy się na skrzyżowaniu z Kościuszki i Graniczną, A jak wygląda Graniczna to wszyscy wiemy. Żeby ”zachęcić” do korzystania z tej ulicy to trzeba najpierw ją wyremontować nawet szybciej niż Kościuszki. A z tego co wiem to Kościuszki ma być pierwsza (a to błąd) – najpierw powinna być Graniczna. Wtedy po wybudowaniu drugiej częsci Alei Św. Wojciecha stworzą łądny ”ring” miasta od Płockiej aż do Piłsudskiego (przez Brukową oczywiście) . Nie nie wiem jak inni myślą ale ja bym tak zrobił mając oczywiście kasę w budżecie i z dotacji. Chociaż wiem, że zaraz się odezwą mieszkańcy Kościuszki, że to właśnie najpierw u nich powinien być remont. Ale patrząc strategicznie dla miasta Graniczna i Brukowa powinny być pierwsze.
W pelni sie z toba zgadzam że Graniczna powinna być pierwsza. Tylko pytanie z tego co wiem w tym roku nie ma w planie przebudowy nawet ul. Kościuszki. W takim razie perspektywa Granicznej jest jeszcze późniejsza. Wracając do samej obwodnicy to raz dziwne że wydanie decyzji środowiskowej będzie trwało aż tak długo. A dwa ze perspektywa jej budowy jest tez taka daleka skoro były informacje że rozpoczęcie budowy jest planowane w tym roku. Np polecam artykuł..
https://www.infor.pl/monitor-rynkowy/inwestycje/3061318,Mazowsze-inwestuje-w-drogi.html
Po co Mlawie budować takie rzeczy. Jeśli Mława na swój koszt jest skłonna to wybudować. Po co nowy dworzec na MM na koszt PKP jeśli Mława to sobie zbuduje. Po co finansowanie obwodnicy z budżetu państwa jeśli Mlawa powoli już buduje odcinkami ta drogę. Przykładowo Ciechanów nie podejmuje się takich przedsiewzieć na swoj koszt i dobrze na tym wychodzi. Poza tym z kim merytorycznym od Was rozmawiać. Żaden z waszych przedstawicieli nie ma pojęcia o lolejnictwie. Tylko trochę lepiej jest w zakresie drogownictwa ale też do pewnego poziomu.
PKS nie istnieje, więc dla kogo to. Od dawna wiadomo było że transport autobusowy nie jest zainteresowany nowym dworcem. Trzeba było wówczas dworzec zaplanować przy peronach a nie gdzieś w osiedlu. To życzę wąchania spalin i hałasu mieszkańcom OKM tego kiedyś ładnego terenu. Lepiej już zamieszkać po drugiej stronie torów w nowych blokach.