Chcesz awansować, musisz wygrać wszystkie spotkania. W przypadku Mławianki to się nie udało, ale w najważniejszym momencie rundy zasadniczej podopieczni Piotra Rzepki nie zawiedli. Na finiszu wygrali cztery spotkania z rzędu, w tym ten najważniejszy w Ząbkach. Dzięki temu wystąpią w dwumeczu barażowym o wejście do trzeciej ligi przeciwko MKS-owi Piaseczno.
To był trudny sezon dla naszego klubu. Wszystko rodziło się w bólach – latem odeszło kilkunastu zawodników, długo nie udawało się znaleźć szkoleniowca (odmówili m.in. Adam Zejer i Wojciech Tarnowski). Ówczesny prezes Wiesław Chrzczon jednak nie rezygnował. Zatrzymał w klubie m.in. braci Stryjewskich, Piotra Piotrowskiego oraz Maćka Rogalskiego. A przede wszystkim dogadał się z Piotrem Rzepką.
Wybór siedmiokrotnego reprezentanta kraju okazał się przysłowiowym strzałem w „dziesiątkę”. Zabrał się do pracy z ogromną energią. Dogadał się z piłkarzami – czasami traktował ich jak łagodny, a czasami jak surowy ojciec. Posiada też ogromną wiedzę na temat futbolu. Rozmowy, szczególnie o francuskiej piłce, można z nim toczyć godzinami.
Niepokonani u siebie
Na dodatek wiedzę teoretyczną potrafił przekuć w praktyczną. Stworzył sprawnie działającą ekipę – na swoim boisku nie zanotowała ani jednej porażki. Rundę jesienną zakończyła na drugim miejscu. Natomiast na wiosnę przypuściła atak na szczyt.
Po porażce w Płocku wydawało się, że marzenia trzeba odłożyć. Na szczęście nikt w sztabie szkoleniowym nie panikował. Nawet gdy przyszła kolejna wpadka w Troszynie.
Czerwiński nowym sternikiem
Nie do przecenienia jest także rola Janusza Czerwińskiego. Zgodził się objąć stery klubu po śmierci Wiesława Chrzczona. Wraz z nimi pojawił się w zarządzie parę nowych osób. Co ważne, obok ścisłego kierownictwa, znajduje się grupa osób chętnych do pomocy na różnych polach. Nikt nie wybrzydza – najważniejsza jest w tym wszystkim Mławianka.
Ząbki zdobyte
W takiej atmosferze, a przede wszystkim z serią trzech zwycięstw z rzędu, mławianie zameldowali się w Ząbkach. Musieli sięgnąć po zwycięstwo, gospodarzom wystarczał remis.
Rywalizacja ułożyła się idealnie. W 9. minucie Mateusz Stryjewski zaskoczył kompletnie widzów na stadionie Ząbkovii. Wszyscy spodziewali się dośrodkowania w pole karne. Zamiast tego wyszedł mu strzał. Przelobował zupełnie zaskoczonego miejscowego bramkarza.
Kolejne bramki przyszły w drugiej odsłonie. Michał Stryjewski zagrał do swojego brata, a ten wypatrzył Joao Odillona. Napastnik z Angoli nie zmarnował wybornej okazji. Potem na listę strzelców wpisał się Jakub Tworek. Na boisku pojawił się w 76. minucie, a sześćdziesiąt sekund później popisał się celnym strzałem zza linii pola karnego.
Terminy barażu
Pierwszy mecz barażowy z MKS-em Piaseczno odbędzie się w środę 22 czerwca o godz. 18. Gospodarzem rewanżu będzie Mławianka – sobota 25 czerwca, godz. 17.
Ząbkovia Ząbki – Mławianka Mława 1:3 (0:1)
Bramki: Mateusz Augustyniak (80.) dla Ząbkovii; Mateusz Stryjewski (9.), Joao Odillon (51.) i Jakub Tworek (77.) dla Mławianki
Czerwona kartka: Przemysław Szulakowski (Ząbkovia – 82. minuta, za dwie żółte)
Mławianka: Piotrowski – Kurowski, M. Rogalski, Komorowski, Markowicz, P Kostyk, Pamintasu (68. Gąsiorowski), Masiak (88. Poliński), Mat. Stryjewski, Mich. Stryjewski, Joao Odilon (76. Tworek)
Pozostałe wyniki ostatniej kolejki: Escola Varsovia – Wkra 1:5, Huragan – Unia 3:4, Narew – Stoczniowiec 5:2, Troszyn – Hutnik 2:2, Świt – Drukarz 5:0, Wisła II – Makowianka 4:0, Marcovia – Przasnysz 0:5, Żbik – Sokół 4:5
1. Mławianka Mława 34 79 103:41
2. Ząbkovia Ząbki 34 77 89:33
3. Wisła II Płock 34 77 92:28
4. KS CK Troszyn 34 71 94:44
5. Hutnik Warszawa 34 65 81:47
6. Escola Varsovia Warszawa 34 57 68:51
7. Narew Ostrołęka 34 54 77:65
8. Świt Staroźreby 34 54 54:45
9. Marcovia Marki 34 53 61:47
10. MKS Przasnysz 34 50 64:57
11. Stoczniowiec Płock 34 45 73:75
12. Wkra Żuromin 34 42 55:80
13. Unia Warszawa 34 41 59:75
14. Sokół Serock 34 34 54:76
15. Drukarz Warszawa 34 26 54:90
16. Huragan Wołomin 34 22 33:104
17. Żbik Nasielsk 34 19 44:93
18. Makowianka Maków Maz 34 5 23:119
Najlepsi strzelcy: 25 – Michał Stryjewski (Mławianka), 24 – Luis Felipe da Silva (Wkra), 22 – Mateusz Stryjewski (Mławianka),21 – Patryk Szczepański (Wisła II), Kamil Majkowski (Troszyn), 20 – Przemysław Kowalczyk (Stoczniowiec), 15 – Maciej Rogalski (Mławianka)
Liczę,ze z 50 miejsc dla kibiców Piaseczna znajdzie się na tym bocznym boisku. Piaseczno kiedyś z przymusu ogrywalo rywali na sztucznym boisku. Pewnie chłopaki będą trenować do soboty na sztucznej nawierzchni. Dzisiejszy mecz nudny, szarpany. Mogły polecieć czerwone kartki. Brawo dla jednego kibica z Mławianki za doping(byk w białej koszuli)
Marcina Kowalskiego z drobina trzeba zaprosic na testy, ponad 40 bramek w poprzednim sezonie
Dziś czar pryśnie. Nie podmiecajcie się tak. Krytyka się zacznie.
Piaseczno da dziś lekcje gry
Zobaczymy kolego,żeby nie było niespodzianki.Mławianka to w tej chwili baaardzo dobry zespół no i plus trener?
Jutro jedziemy po swoje.Jest siła,jest moc.Stać nas na awans.Pokażmy wszystkim,szczególnie niedowiarkom!!!!!
Nie będzie biletów dla naszych kibiców.Nikt z klubu o tym nie pomyślał.Jedzie zarząd i kilku?Słabo to wygląda.
Możesz jutro kupić do woli, na nich chodzi mało kibiców także dla Mławiaków starczy
Jakas premia za awans by się przydała.Myślita,że chłopaki za darmo będą grać.W Piasecznie bilety po 20 złoty na baraz.Przyjdzie 900 ludzi i 18 tysięcy wezmą.Już mogą mieć fajną sumkę jako bonus za awans.U nas by się przydało coś na podobę.Szkoda, że na sztucznym tyle ludu nie wejdzie.Ale nawet licząc bilet po dychu i niech przyjdzie 300 osób to już jest 3 tysie.Miasto i sponsor niech coś dołożo to też może byc jakas sumka.Większa motywacja dla chłopaków by była.
Po co się podszywasz?Korzystaj ze swojego nicka
Motywacji to im akurat nie brakuje.Oni to zrobią głównie dla siebie.Póżniej piłeczka będzie po stronie zarządu.
Ktoś wie,co z biletami na wyjazd?
Już nie ma biletów w Piasecznie
Jestem pełno, miałem źle info które puściło piaseczno
Wszystkie już się rozeszły.To finał nie eliminacje.
Kiedy przedsprzedaż biletów na baraż,bo pewnie jak zawsze będą tylko dla swoich.Będziemy się temu przyglądać!!!!!
Jak przyjdziesz to napewno wejdziesz.
Mamy 3 zawodników zagrożonych pauza za kartki w rewanżu
Co ty piszesz?Kartki w barażu nie licza się z sezonu zasadniczego
Przeczytaj regulamin, dziś się pojawił. Widać że się interesujesz
Liczą się. Przeczytaj sobie regulamin na mzpn.
Rogalski,Michał i Komorowski
Komorek się wyczyścił, Mateusz M.
Piotr Rzucidło z Warszawy sędzia I meczu
Będzie ciężko. Pierwszy mecz będzie sędzia ze szczebla centralnego P. Rzucidło KS Warszawa. Dwa razy sedziował Piasecznie. Czy to ma znaczenie wymowne. W Mińsku porażka 2:1 ale u siebie wygrana z Raszynem 5:1. Forza Mławianka!
Idziemy w dobrym kierunku. Jest powtarzalność od 2 lat.
A teraz będzie tylko lepiej. Powodzenia Pany. Powodzenia Mlawianka Mława.
Piaseczno jest na tym samym poziomie co Mławianka czy Ząbkovia. Jak się patrzy na ich skład i porówna go do Mławianki to wygląda on bardzo podobnie i nie czyni z Piaseczna faworyta barażów.
Mławianka nie może zlekceważyć rywala tak jak rok temu zlekceważyliśmy Pilicę Białobrzegi. Wydaje mi się, że z naszym trenerem możemy dużo więcej zdziałać niż rok temu z Panem Śliwowskim. Mam nadzieję, że trener wysłał kogoś ze sztabu na obserwację ostatnich meczów Piaseczna.
Na naszą korzyść przemawia też to, że ciągle jesteśmy w grze i rytmie meczowym do samego końca sezonu. Piaseczno od kilku kolejek na lajcie podchodziło do meczów, bo już mieli zapewnione baraże. Rotowali też składem. Niektórzy mogli trochę wypaść z rytmu meczowego.
Plusem jest też to, że w końcu bardzo przekonująco ograliśmy mocnego rywala na wyjeździe na trawie.
Także w środę wszystko leży na murawie.
Najlepszy byłby remis ewentualnie jakaś minimalna porażka. U nas na sztucznym możemy ograć każdego rywala, strzelając przy tym sporo bramek.
Nie ma mowy o żadnej małej porażce. Jedziemy po swoje tak jak i do Zabek.
Mlawianka Mława!!!
No ja wiem, że jedziemy po zwycięstwo jak każdy inny zespół. Piaseczno też wychodzi po pełną pulę.
Zaznaczyłem tylko, że nawet (oby tak nie było oczywiście) przy niskiej porażce mamy spokojnie szansę to odrobić na swoim boisku na sztucznej nawierzchni. Drużyny, które grają na naturalnej nawierzchni na sztucznej czują się mało komfortowo. Pokazuje to też nasz bilans spotkań u siebie. W dodatku ograliśmy u siebie wszystkie najmocniejsze drużyny.
Kurcze jak fajnie byloby gdyby mecz w Mławie (przy dobrym wyniku w Piasecznie) rozegrano na płycie głównej. Uważam że trybuny zapełniłyby się. Jednak to sztuczne boisko dla piłkarzy może ok, dla kibiców niekoniecznie…
Mam nadzieję że te grajki co okłamały Śp prezesa już nie mają powrotu do klubu, bo jakoś dziwnie ostatnio ich często widać na stadionie. Chcieli grać po wioskach to powodzenia
Jeśli wyyrzymamy kondycycjnie nie daje Piasecznu szans
Brawo Panowie brawo.
Pełna mobilizacja dużo wsparcia na każdej płaszczyźnie I jedziemy po swoje bo należy nam się to.
Tylko Mlawianka Mława.