Niedzielni, nietrzeźwi kierowcy. Jeden z nich zaatakował policjantów. W niedzielę mławscy policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących. Jeden z nich, podczas zatrzymania zaatakował policjantów, został szybko obezwładniony, a następnie osadzony w policyjnym areszcie. Policję zaalarmował przypadkowy świadek, widząc kierowcę jadącego zygzakiem.
Zaatakował policjantów
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, na terenie Mławy.
– Przypadkowy świadek zauważył kierującego peugeotem, który wyraźnie nie panował nad pojazdem i natychmiast powiadomił Policję. Jak się okazało w trakcie interwencji, za kierownicą peugeota siedział 57-letni mieszkaniec Warszawy, był pod wpływem alkoholu. Podczas zatrzymania zaatakował policjantów, został jednak szybko obezwładniony. Agresywny, nietrzeźwy kierowca trafił do policyjnego aresztu. Pobrano mu także krew do badań na zawartość alkoholu. Poza jazdą w stanie nietrzeźwości, za co grozi wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności, warszawianin odpowie także za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności – informuje asp. szt. Anna Pawłowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Zjechał z trasy S7 w Dalni i uderzył w barierę ochronną
Także wczoraj, jeszcze przed świtem, patrol zatrzymał nietrzeźwego mławianina, który zjechał z trasy S7 w Dalni i uderzył w barierę ochronną. 41-letni kierowca forda miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Nie odniósł poważniejszych obrażeń. Na miejscu zdarzenia udzielono mu pomocy medycznej. Stracił prawo jazdy, został osadzony w policyjnym areszcie.
W niedzielne południe, w Podkrajewie, patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierującego fordem, 34-letniego mieszkańca pow. działdowskiego. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu.
Zatrzymanym, nietrzeźwym kierującym grozi wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności. Postępowania prowadzi mławska komenda Policji.