Mława podsumowała 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 224 376 706,35 zł ogółem w Polsce, z czego 152 250,97 zł w Mławie – tyle pieniędzy na zapewnienie najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci zebrano podczas 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mławski sztab zorganizowano przy tutejszym urzędzie miasta, a w jego prace zaangażowało się niemal 350 osób. Ich działania podsumowano podczas spotkania w Miejskim Domu Kultury w poniedziałek 11 kwietnia 2022 r.
152 250,97 zł w Mławie
Wolontariuszom, którzy przybyli na poniedziałkowe spotkanie, dziękowali osobiście szef mławskiego sztabu Szymon Zejer – Zastępca Burmistrza Miasta Mława oraz Sławomir Kowalewski – Burmistrz Miasta Mława. W gronie odbierających imienne podziękowania osób znaleźli się m.in. radni Młodzieżowej Rady Miasta, strażacy ochotnicy, dyrektorzy i pracownicy jednostek miejskich oraz przedstawicielki kół gospodyń wiejskich z terenu powiatu, które bardzo licznie zaangażowały się w działania mławskiego sztabu. Szczególne słowa wdzięczności Szymon Zejer skierował do Agnieszki Danilewicz – nauczycielki w Zespole Szkół nr 3 w Mławie – która razem z nim koordynowała prace sztabu. Jemu samemu z kolei wyrazy wdzięczności za zaangażowanie i włożony trud pracy złożył burmistrz Sławomir Kowalewski.
Dzięki wyświetlonemu w sali na piętrze Miejskiego Domu Kultury krótkiemu filmowi wszyscy obecni mogli sobie przypomnieć najważniejsze i najbardziej poruszające momenty tegorocznego mławskiego finału. A na ten składały się m.in. duża impreza w Mławskiej Hali Sportowej, podczas której odbywały się licytacje przedmiotów, loterie fantowe i występy artystyczne, a dla odwiedzających były dostępne stoiska handlowe, punkt malowania twarzy, gogle VR i wiele innych atrakcji; pokaz ratownictwa w wypadku komunikacyjnym; maraton pływacki w pływalni Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji; morsowanie w stawie przy ul. Krajewo i oczywiście zbiórka do puszek na ulicach Mławy. Wszystko to nie doszłoby do skutku, gdyby nie zaangażowanie wolontariuszy, dzięki którym orkiestra może grać w Mławie „do końca świata i o jeden dzień dłużej”. Dziękujemy!