St. sekcyjny Paweł Staniszewski został uhonorowany tytułem „Strażaka Miesiąca”. Nagrodę odebrał 9 lutego, podczas rocznej narady kierownictwa Państwowej Straży Pożarnej w województwie mazowieckim.
Nagrody przyznaje mazowiecki komendant wojewódzki PSP za ratowanie zdrowia i życia ludzkiego.
Paweł Staniszewski został wyróżniony za udzielenie pomocy rannej kobiecie. 22 września ub. r. podczas podróży w czasie wolnym od służby, na drodze nr 615 w Pniewie-Czeruchach zauważył osobę leżącą na lewym pasie jezdni. Była to rowerzystka, która uległa wypadkowi, co skutkowało otwartym złamaniem nogi. Strażak zatamował krwotok, dokonał stabilizacji złamanej kończyny, okrył poszkodowaną termicznym kocem i wezwał karetkę.
„Strażak Miesiąca” pracuje w PSP Mława od 2011 roku. Jest ratownikiem-kierowcą. Należy również do Ochotniczej Straży Pożarnej w Stupsku.
Gratuluję Panie Pawle!
Gratulacje Pawełek. Strażak nie tylko z obowiązku ale i z pasji.
Ochotniczy Strażak Pożarny. O pożarach to on wie jeszcze mniej niż Ty
Taka jest ludzka natura, zamiast pochwalić i cieszyć się, że człowiek z naszego regionu został wyróżniony i świeci przykładem to najprościej krytykować.. zazdrość i nic poza tym…
Hmm. Jeśli już kogoś nagrodzili to dobrze że jego, znam tego chłopa, bardzo w porządku gość, nigdy pomocy nie odmówił. To prawda nie każdy ma wiedzę, odwagę i ludzki odruch by ratować komuś życie . GRATULACJE
wczasach ogólnej znieczulicy każde pozytywne zachowanie ludzi względem siebie powinno być normą ,ale nie jest ,mławianin czy ty potrafił byś zatamować krew po krwotoku i unieruchomić złamaną kończynę ,który młody wysiadł by ze swojej rozklekotanej bmw,jeszcze raz gratulacje
znam nie jednego strażaka który udzielał pomocy obcym osobom poza służbą i żaden z nich nie został odznaczony ani nawet nie pogratulowano mu. To jest obowiązek każdego człowieka a strażak jak inaczej miałby zareagować!!