Dziś (27 września) w ciechanowskiej delegaturze Mazowieckiego Kuratorium Oświaty komisja dyscyplinarna ponownie zajęła się sprawą Haliny Pszczółkowskiej – nauczycielki religii ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Mławie, obwinionej m.in. o poniżanie i naruszanie nietykalności cielesnej uczniów.
Jedynym przedstawicielem mediów, który pojawił się na rozprawie, była dziennikarka portalu „Nasza Mława”. Po tym, jak podczas poprzedniego posiedzenia Nina Igielska, starszy wizytator KO i przewodnicząca komisji dyscyplinarnej zdecydowała o wyłączeniu jawności postępowania (pisaliśmy o tym TUTAJ) nasza redakcja wystąpiła z wnioskiem o uchylenie tego zarządzenia. Został on jednak odrzucony – jak uzasadniono – z uwagi „na dobro małoletnich osób”. Warto nadmienić, że tego dnia (podobnie jak podczas poprzedniego posiedzenia) nie planowano żadnych przesłuchań dzieci. Mimo to, nasza dziennikarka znowu została poproszona o opuszczenie sali.
W trakcie posiedzenia, komisja przesłuchała kolejnych pięć osób. Wśród nich byli rodzice i nauczyciele oraz Joanna Wyszkowska, dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych nr 2 w Mławie, która została ponownie poproszona o złożenie zeznań.
Po wielogodzinnym posiedzeniu komisja dyscyplinarna wydała orzeczenie.
Halina Pszczółkowska została uznana za winną wszystkich zarzucanych jej czynów i ukarana naganą z ostrzeżeniem.
W ustnym uzasadnieniu decyzji (które było jawne i pozwolono dziennikarce go wysłuchać) przewodnicząca komisji wyjaśniała, że po rozpoznaniu wszystkich wniosków dowodowych, po przesłuchaniu dzieci, nauczycieli i innych dorosłych osób komisja uznała, że nauczycielka dopuściła się naruszenia godności i nietykalności cielesnej uczniów, a stosowane przez nią metody „nie były właściwe”. Dzieci szarpano i poniżano, nauczycielka krzyczała i kazała niektórym uczniom klęczeć m.in. z podniesionymi rękami, wyprowadzała też dzieci za drzwi na „indywidualne rozmowy”, kazała uczniom przebierać się na korytarzu w obecności innych dzieci.
Pisemne uzasadnienie orzeczenia ma zostać przygotowane w ciągu tygodnia, strony postępowania mają 14 dni na ewentualne odwołanie się do komisji dyscyplinarnej przy Ministrze Edukacji Narodowej.
Halina Pszczółkowska już zapowiedziała, że takie odwołanie złoży. Odmówiła jednak komentowania orzeczenia, które dziś zapadło w jej sprawie.
Zgadzam się z jedną opinią poniżej….pani przedszkolanka M. do rodziców jest cudowna natomiast dzieci w domu się skarżyły….a ja jak odbierałam dzieci z sali to pani M. wiecznie siedziała przy biurku z telefonem w ręku…dobrze ,że moich dzieci już nie uczy…
Do wszystkich którzy anonimowo lubią pisać „prawdę”: mówicie, że byliście świadkami jak jedna z pań dziecko szarpała itp, inni piszą, że ta czy owa pani stosuje nieetyczne metody…wiec pytam: dlaczego nie zareagowaliście gdy dziecko było poniżane??? Dlaczego nikt nie zgłosił, że dzieci są zastraszane? Brak reakcji = akceptacja. I w takiej sytuacji jesteście tak samo winni rzekomych czynów. BRAWO DLA WAS.
Pani [wymoderowano] jest bardzo dobrą wychowawczynią każdy z nauczycieli ma dyscyplinę i to jest bardzo pozytywne bo teraz jest tak ze rodzice nie dają sobie rady z dziećmi i płaczą później jaki to syn nie dobry a jaka córka. Nauczyciele mają naprawdę ciężko bo to oni borykają się z zachowaniami dzieci przez większość czasu więc jeżeli nie chcecie słuchać ta pani krzyczy tamta jeszcze coś innego to weźcie się za siebie rodzice!! ciekawe jak wy byście dali sobie radę w grupie 20 uczniów…
Oskarżać jest łatwo tylko trzeba umieć jeszcze powiedzieć to prosto w oczy. Akurat ja miałam dzieci u Psni Małgosi i nigdy nikt się nie skarżył. Ma „szalony” temperament i jest głośna, ale nigdy nikogo nie skrzywdziła. A jeśli tak to jest w przedszkolu dyrekcja i napewno rodzic, którego dziecko zostałoby skrzywdzone, zgłosiłby to. A takie anonimy są smieszne i nic nie warte.
Nie tylko Pani Katechetka stosuje takie metody, baaardzo znana jest też na Mławie Pani [wymoderowano] Wyzwiska, szarpanie, krzyk i całkowity brak szacunku to jej chleb powszedni.
Anonim jak jesteś taki twardy i oskarżasz to się ujawnij donieś do prokuratury i krótka piłka, bo gdyby to na mnie trafiło to bym Cię na końcu świata znalazł, gdyby okazało się to nie prawdo to sprawę cywilną miałbyś lub miałabyś jak w banku . PO CO PISAĆ [wymoderowano] TCHÓRZU NAPISZ Z IMIENIA I NAZWISKA i złóż oficjalne doniesienie, znam to Panią i wtedy postaram się jej pomódz załatwić odpowiednio taki tchórzy jak Ty !
Oleje Pani takie insynuacje anonimowe to są metody za które powinno obcinać sie jęzor metody Sb z czasów dobrze nam znanych PRL, ludzie małych i płytkich. Mam małe dziecko i wiem jak Ciężko sobie z jednym poradzić dwójką a co mówić z 25!!!
kuria powinna zabrać misję kanoniczną za takie wyczny
Jak by miała dowody a nie kłamstwa dzieci to by zabrała.
Kiedyś to było…. Ludzie, przecież na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Tak samo rodzic jak i nauczyciel niech nie wymagają od dziecka szacunku, skoro sami nim pomiatają. Są nauczyciele, którzy są szanowani bo szanują uczniów. Przemocą i pokazywaniem kto jest silniejszy, niestety nie zdobędą zaufania. Nic nie tłumaczy zachowania tej pani, choć wypalenie zawodowe zrobiło już swoje.
Czy Pani „KATechetka” uczy boksu czy religii bo nie za bardzo rozumiem.
KW, a Ty jesteś KATolik? obrzucasz kamieniami, bo kilku innych KATolików to robi?
To tak po KATolicku?
Szkoła lat 70 /80-tych to czasy kiedy znęcanie się nad uczniami (bicie, kopanie, targanie za włosy) było powszechne. Pamiętam te czasy gdy miałem iść do szkoły ze strachem przed nauczycielem. To spowaodowało że nie mogłem się niczego nauczyć. Zaledwie kilku nauczycieli miało inne metody i właśnie te przedmioty przynosiły efekty w postaci pojmowania nauki. Czego może nauczyć katechetka – islamu – terroryzmu ?
Dziś pani wice dyrektor KW szapała tez uczennice tej szkoł, ale ona oczywiście jest bezkarna. Jej wolno używać siły Bo to wicedyrektor.
To prawda, również mogę to poświadczyć. Może nie było to jakieś dotkliwe ale zasada łapy przyz sobie obowiązuje każdego! Gdyby trafiło na moje dziecko to ta pani „dyrektor” nie chodziłaby już taka pewna siebie. Pamiętajmy, mieszkańcy wólki, jakie cyrki działy się przy wyborach przy udziale tej pani. Żenada.
A wyrok katechetki słuszny, łapy przy sobie, przy sobie!
W takim razie przyjrzeć należałoby się kompetencjom tej pani, już były sygnały że coś tam jest nie do końca jak być powinno. Przy dzisiejszych układach za chwilę może siedzieć w ławie oskarżonych razem z taką katechetką. To jakaś paranoja, dyrektorka powinna być jakimś wzorcem, katechetka wzorcem moralnym, co jest z tymi szkołami dzisiaj to jest jakieś nieporozumienie.
A co jest z rodzicami dzieci, którzy nie uczą swoich dzieci szacunku do dorosłych, tylko przy dzieciakach obrabiają ty.ki innym, w tym i nauczycielom, nie zostawiając na nich suchej nitki? i słusznie czy niesłusznie sypią przy swych pociechach różnymi epitetami?
Skoro masz takie informacje byłeś świadkiem to zgłoś ten fakt na Policji, w Prokuraturze a zapewne i w tej sytuacji zostanie podjęte stosowne postępowanie.
Kiedyś Nauczyciele lali po lapach linijka i bylo dobrze i nikt nie zgłosił naruszania cielesnego.Nie raz widać jak dzieci się zachowują w stosunku do nauczycieli wyzywaja pokazują palec.Pewnie nie wytrzymala i szarpnela.Moje dzieci nigdy się nie skarżyły na P.Pszczółkowska.I wygląda to tak jakby bylo to grubymi nićmi szyte.Zreszto nie jedna nauczycielka się drze na dzieci.
Dzieci są nietykalne. Proszę się tego nauczyć.
Trochę wiem o dzieciach. O tym jak się zachowują w szkole. Rodzice teraz są jacyś [wymoderowano]. „Moje dziecko jest najcudowniejszym aniołkiem i wszyscy się na nie uwzięli a nauczyciel który wstawił dziecku uwagę to [wymoderowano].”. Dzieci w szkole podstawowej pokazują nauczycielom środkowy palec, każą „się odwalić” itp.. Pewnie kobiecie puściły kiedyś nerwy i wprowadzała starą dyscyplinę, ale niech rodzice spojrzą po sobie, bo to ich wina. Wielu nie potrafi wychowywać dzieci. Nadskakują im i przekupują aby wymusić posłuszeństwo, zasłaniając się bezstresowym wychowaniem a finał jest tego taki, że naiwna mamusia dostaje w twarz od 11 latka bo nie chciała mu kupić zabawki.
A na jakiej podstawie w szkole można karać dzieci? W liceum dorosła młodzież tez? To może i pracodawca mlodemu pracownikowi powinien dać karę fizyczna bo coś źle zrobił? To co tu się pisze to jest chorobą poprzedniego ustroju. W większości takie komentarze pi sza ludzie którzy maja dorosłe juz dzieci i są oderwane od obecnych standardów.
Dziecko się kształtuje. Dorosły człowiek już jest ukształtowany. Każdy człowiek musi znać granice a dziecku trzeba je wytyczać. Tak naprawdę ludzie potrzebują tego aby nimi kierować, gdyż bez tego czują się zagubieni. Co się dzieje z ludźmi bez obowiązków? Odbija im. Nie twierdzę, że bicie to metoda, chodzi mi o to, że może kobieta uciekła się do tego, czując się bezsilną, ale winą obarczam rodziców, którzy po prostu są nieudolni wychowawczo. Takie mamy pokolenie rodziców, wychowane z nosem w tv lub tablecie. Nie potrafią wytyczyć dziecku granic, zdyscyplinować i dają świadomie bądź nie, wielką swobodę w działaniach. Dzieci z natury nie są dobre z tego tylko prostego powodu, że są organizmami żywymi a życie kwitnie dzięki egoizmowi i walce o przetrwanie. Dzieci trzeba kształtować a rodzice nie maja na to czasu, sił, bądź sposobu.
Kiedyś to była szkoła. Uczeń nie podskoczył nauczycielowi. Bał się i tyle, a teraz rozwydrzone bachory, bez wychowania pomiatają nauczycielem.
Ktoś taki nie powinien być nauczycielem lub „katechetą”. Pomijając wysokość kary, wszystkie czyny się potwierdziły.
Jakoś nikt nie poinformował że dowody istnieją racja dzieci przeciwko racji nauczyciela, zawsze dziecku się uwierzy bo to pępek świata, jak by komisja miała jakieś dowody to by skończyło się zwolnieniem z pracy.
A to ciekawy komentarz, skoro zapadło takie postanowienie to na jakiejś podstawie a co chciałbyś aby przedstawiono ci całe materiały postępowania ? Jak zapewne doczytałeś się bo zakładam, że umiesz czytać iż postępowanie ze względu na dobro nieletnich było utajnione.
W ogóle przedmiot „Religia” w szkole to jest nieporozumienie.
Jestem mile zaskoczona 🙂 powinno podac sie obserwacji takze innych nauczycieli a co np. z nauczycielem [wymoderowano] w gimnazjum na Wolce od lat gnebi dzieci, bluzni na lekcjach itp. Nasze dzieci nie powinny bac sie zadnego nauczyciela.
Na Wólce? A co dopiero w [wymoderowano]. Nauczyciel uderzył dzieciaka w szatni, jego kolega wyzywa dzieci od grubasów i niedorobionych bo nie potrafią fikoła zrobić. Kobieta od geografii wrzeszczy itd. Dyrektor o wszystkim wie, zresztą wszyscy wiedzą, ale nie reaguje, bo sam jest nie lepszy.
Ta kara jest śmieszna! Nagana???? My ciągle tkwimy w średniowieczu
Jak ja chodziłem do podstawówki (a było to ok. 10 lat temu), to być może i u nas takie „kary” się zdarzały, aczkolwiek nie pamiętam dokładnie, bo nikt tego tak nie rozpamiętywał. Nawet jeśli były, to wiedziałeś za co ci się dostało i pamiętałeś żeby więcej tak nie robić, a nie latałeś zaraz do dyrektora ze skargą na nauczyciela czy coś podobnego. Teraz uczeń ma prawo urągać nauczycielowi, wyzywać go, a ten co najwyżej wstawi mu „uwagę”…
Serio? Uważasz, że kazanie dziecku klęczeć jest ok? Może od razu kary cielesne – po nich tym bardziej dzieciak powinien zapamiętać gdzie jego miejsce. I oczywiście powinien siedzieć cicho. Skoro dostał to na pewno zasłużył.
jestem ojcem dzieci które były poniżane więc nie brońcie jej mogę zeznawać i moje dzieci też już teraz jako dorosłe osoby i po za tym faktycznie za mała kara
Ukartowana intryga przeciwko radnej.
Chca ja zniszczyc.
Jesteś chory.
Sam jesteś chory. Dzieciaki potrafią tylko kłamać.
Jakie wychowanie, takie zachowanie.
TEZ TAK UWAŻAM. Była za ludźmi nie za panem b wiec trzeba ją upłynić.
Skoro komisja potwierdziła takie czyny to czemu tylko nagana? Dowodów zabrakło ?
Toc to burmistrza radna. Kolejna z jego gwiazd.
Trudno mi w to uwierzyć. Znam panią Halinkę, może dzieci to wszystko za bardzo wyolbrzymiły
Jako byly uczen Halinki – potwierdzam, ze musialem kleczec za zle zachowanie… I mnie szarpala…
Nie Ty jeden ^^
To czemu jeszcze was nie ma w prokuraturze ?
A jednak! I co na to obrońcy pani P?