Najlepszy Przekaz w Mieście – hiphopowy zespół muzyczny z Mławy w składzie: Adam Rudnicki, Kamil Woroniecki, Kamil Król, Damian Demby po udziale w 2012 r. w telewizyjnym talent show „Must Be The Music – Tylko Muzyka” oraz po debiucie roku w rankingu Eski odnosi liczne sukcesy na polskiej scenie muzycznej. Obecnie grupa jest na etapie indywidualnych nagrań. Dla portalu Nasza Mława z rapowym muzykiem rozmawiała Monika Kenc.
Monika Kenc: Co słychać muzycznie u NPWM?
Adam Rudnicki: Po pięciu latach współpracy naszej czwórki oraz po obfitym jubileuszu podjęliśmy decyzję o realizacji zupełnie innych, indywidualnych projektów. Najlepszy Przekaz w Mieście pozostaje w naszych sercach, a nasi fani będą mogli teraz obserwować nas w osobnych projektach.
Jaki będzie Twój projekt?
Projekt tworzony przeze mnie będzie nazywał się „Rudnik”. Obecnie bardzo intensywnie nad nim pracuję. Rozpocząłem pracę nad płytą „Rudnik”, na której też nie zabraknie gości. Szczegóły niech jeszcze przez chwilę pozostaną tajemnicą.
Czy koncertujesz już jako Rudnik?
Oprócz płyty opracowuję związane z nią wyjątkowe show koncertowe. Koncerty na dobre rozpoczną się jeszcze w tym roku. Jestem już po kilku, zagrałem między innymi dla publiczności w Anglii. Czuję się bardzo zadowolony z tego, jak jestem przyjmowany przez publiczność, która jak zawsze jest wspaniała.
Czy rap to jedyne, co grasz, czy widzisz się też w innej stylistyce muzycznej?
Muzyka to przede wszystkim wolność. Tak zawsze ją odbierałem, dlatego nigdy nie chciałem zamykać się na jeden gatunek muzyczny. Jestem wolnym artystą i to, co mi gra w sercu przeniosę w postaci muzycznej na płycie „Rudnik”. Spodziewajcie się niespodziewanego.
Ile jest prawdy w pisanych przez Ciebie tekstach?
Płyta, którą wydałem z chłopkami z NPWM, ze względu na jej przekaz miała tytuł „Słowa Prawdy” i tym też była. Na moim przedramieniu mam wytatuowany napis „Słowa Prawdy”. Właściwe słowa mają dla mnie znaczenie. Będziecie się mogli o tym przekonać także w projekcie „Rudnik”.
Czego możemy się teraz spodziewać po nagrywanym przez Ciebie nowym krążku?
Musicie poczekać na efekty… Mogę powiedzieć tylko tyle, że produkując płytę „Rudnik”, współpracuję z najlepszymi, z którymi wydałem jeden z największych hitów, singiel „Zawsze do celu”. Pracuję nad tym, aby nowa płyta była wyjątkowa. To nowy etap połączony z tym, co jest we mnie od dawna.
Możemy się spodziewać, że pomieszasz jeszcze style?
Poza tekstem muzyka jest bardzo ważna. Pracuję z moim wyjątkowym producentem muzycznym nad tym, aby wszystkich pozytywnie zaskoczyć. Jeszcze w tym roku zobaczycie, co dla Was przygotowaliśmy. Mogę zapewnić, że warto czekać na płytę „Rudnik”.
Singiel „Zawsze do celu” podbił świat muzyki. Szykujesz kolejne wielkie hity?
Oczywiście, singiel „Zawsze do celu” był i jest wyjątkowy. Na Polsat SuperHit Festiwal otrzymaliśmy za ten singiel specjalną statuetkę. Płyta „Rudnik”, którą przygotowuję, będzie bardzo wyjątkowa i mam nadzieję, że dobrze przyjęta przez muzyczny rynek.
Co masz do przekazania swoim odbiorcom?
Bardzo dużo… Wyrazi to nowa płyta. W skrócie mogę powiedzieć, że ważne jest dla mnie, aby przekazywać to, co ma swoją wartość. Warto realizować swoje marzenia, określać nowe cele i do nich dążyć. Wszystkim życzę w Nowym Roku, aby spełniali swoje marzenia i się realizowali!
Dziękuję za rozmowę.
Ja również dziękuję i pozdrawiam wszystkich czytelników.