Niedawno informowaliśmy o oszczędnościach w Mławie na oświetleniu ulicznym (przeczytasz TUTAJ). Okazuje się, że jeszcze długo będzie ciemno w pewnych godzinach w mieście.
Latarnie w godzinach nocnych gasną w Mławie od kwietnia br. Sprawa została poruszona, podczas ostatnich obrad rady miasta 23 czerwca 2020 r. O plany miasta w tym zakresie zapytała na sesji radna Wioletta Błaszkiewicz. Latarnie uliczne gasną o północy. Tak jest do 4 nad ranem.
- Czym to jest spowodowane i jak długo jeszcze miasto będzie ciemne po północy – chciała wiedzieć radna Wioletta Błaszkiewicz.
Burmistrz Kowalewski odpowiadając na pytanie, argumentował konieczność ograniczenia wydatków bieżących miasta. Ma to wynikać ze zmniejszenia wpływów do miejskiej kasy.
– Ja zadecydowałem, że będziemy oszczędzać na oświetleniu ulicznym. Po to jest o północy wyłączane, aby średnio miesięcznie do końca roku móc zaoszczędzić 50 tys. zł. Możemy zaoszczędzić na wydatkach bieżących około pół miliona złotych. Jeśli wysoka rada zdecyduje, że nie będziemy w ten sposób oszczędzali, to będziemy świecili, jak było to dotychczas. Natomiast ja namawiam, zarówno radnych rady miasta jak i mieszkańców o wyrozumiałość. Jest to podyktowane głównie oszczędnościami. Moi drodzy, każdy wybudowany chodnik, każde ustawione oświetlenie generuje wydatki. […] Na wszystko nas nie stać. To jest moja niepopularna decyzja, żebyśmy oszczędzali. Ale kiedy powiem, co wysoka rada tu usłyszała, a za pośrednictwem telewizji usłyszą mieszkańcy, to przyznają mi rację. Wyłączając oświetlenie, generuję to, aby komunikacja miejska była bezpłatna, między innymi dlatego – przekonywał o konieczności wyłączania oświetlenia na sesji burmistrz Sławomir Kowalewski.
Kiedy zostanie włączone oświetlenie?
Zadająca pytanie radna dopytywała o konkrety.
– Nie otrzymałam odpowiedzi, kiedy zostanie włączone oświetlenie. Jeżeli mieszkańców naszego miasta nie stać jest na oświetlenie i zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom tego miasta, to czy mieszkańców stać na jest na utrzymanie dwóch zastępców – zapytała Wioletta Błaszkiewicz.
Burmistrz Kowalewski odniósł się do drugiej części wypowiedzi. Wyjaśniał, że powołanie drugiego zastępcy wynikało z bieżącej potrzeby, ponieważ miasto praktycznie nie miało sekretarza. Funkcję – po powołaniu drugiego zastępcy burmistrza – zaczęła pełnić zastępca burmistrza Janina Budzichowska. W połowie etatu jest sekretarzem miasta i zastępcą burmistrza. Wkrótce też planuje przejść na emeryturę. Gospodarz miasta pozytywnie oceniał też pracę i wiedzę wiceburmistrza Szymona Zejera.
Wygląda na to, że lampy nadal będą wyłączane. Czy wygaszanie latarni to dobry pomysł na oszczędności? Chcemy poznać wasze zdanie. Zachęcamy do dyskusji.
Najlepsze rozwiązanie to odwołać naszego wspaniałego burmistrza. Który myśli że mławianie to milionerzy i ciągle dorzuca jakieś podwyżki A powiązanie wody ze śmieciami to po prostu świństwo. Ma szczęście że w Mławie nikt nie potrafi zorganizować referendum. Bo już by wyleciał ze swojej ciepłej posadki. Całe szczęście kadencja szybko się skończy niech się cieszy do nastepnych wyborów.
Niech burmistrz wygasi swój mandat i będzie dobrze. I niech nie liczy że ma poparcie mieszkańców bo go nie ma. W Mławie przez wyłączenie świateł w nocy jest niebezpiecznie.
Co Ty za bajki opowiadasz? – ma poparcie, po raz czwarty został wybrany do pełnienia tej funkcji jakby nie było.
Mojego poparcia nie ma, ale jednak ma. Mławianie go polubili, mławianie nie lubią zmian, mławianie się do niego przyzwyczaili i twierdzą,
że lepsze stare oswojone zło niż nowe nie wiadomo co.
Gdyby wybory odbyły się jutro to zobaczylibyście jakie ma poparcie. Powiązaniem wody ze śmieciami pozbawił się ręszty poparcia jakie miał. Trochę poparcia napewno mu zostało ale to małe procenty. A ostatnie wybory wygrał o włos, gdyby doszło do drugiej tury to przegrałby dość mocno. Mojego poparcia ten człowiek na pewno nie będzie miał takiego zdania jest mnóstwo mławian.
Tak… takiego zdania jest mnóstwo mławian, a jak przychodzi co do czego, to idą i stawiają krzyżyk przy Kowalewskim.
Przed ostatnimi wyborami też wszyscy przeciwnicy obecnego burmistrza myśleli, że tym razem przegra, tym bardziej, ze nie miał nawet żadnego programu na nową kadencję, twierdził, że będzie robił to co do tej pory, czyli błyszczał w blasku fleszy i kamer i co? – wybory wygrał w I turze.
Mławianie boją się zmian, boją się czegoś nowego.
Ciechanowianie zaryzykowali, pognali starych wyjadaczy i wygrali.
Wez przestań , co ty porównujesz. „Gorszy Sort” jest zarezerwowany tylko dla jednej osoby w tym kraju, zgadnij, kto tylko może używać takiego sformułowania ?
Jarek, ty też bzdury opowiadasz, bo gorszy sort to są wszyscy Polacy oprócz zwolenników partii wiodącej, a wszyscy popierający partię wiodącą mają prawo używać w stosunku do innych określenia „gorszy sort”.
Rządzący może nie zawsze go używają, ale wyraźnie dają do zrozumienia, że ich oponenci to właśnie gorszy sort.
A nie lepiej byłoby zainwestować w oświetlenie ledowe?
Tylko czekać jak burmistrz internet w Mławie wyłączy
Niech wróci płatna konunikacja miejsca w niej i tak są teraz ograniczone, a conajmniej pół Mławy i tak jej nie używa a bezpieczeństwo jest zagrożone wielu mławiaków.
Czy te oszczędności nie pójdą na odszkodowania za złamane po ciemku nogi i ofiary wypadków drogowych?
Oszczędności w nocy? Wystarczy aby czujniki regulujące latarnie wyregulować jak należy. Ile razy w dzień świecą bez sensu a gdy ciemno to się nie włączają.
Dopóki się nic nie stanie jest ok. Ale jak się stanie tragedia ciekawe kto za to odpowie!?
Oszczędności na bezpieczeństwie mieszkańców? Pan Burmistrz może nie zorientowany, ale nie wszyscy w tych godzinach śpią w ciepłym łóżku, żeby wstać na 8 czy 9 i iść do równie ciepłego biura. W tych godzinach poruszają się osoby do i z pracy. Co z nimi? Gorszy sort?
Niech wróci płatna komunikacja miejska i tyle. W nocy latarnie powinny świecić.
A kto chodzi po północy po mieście? A wilczyca, oj będzie niebezpiecznie.
A może referendum? Niech mieszkańcy zdecydują, czy wolą oszczędności, czy bezpieczeństwo. Chyba że burmistrz woli poczekać na pierwszy pozew od ofiary napadu albo od kogoś, kto po ciemku złamie nogę na krzywym chodniku.
Witam wszystkich.. A może by tak zainstalować włączniki z czujnikami ruchu.. W nocy auta jadące mają światła, pieszych bardzo mało.. Duży wydatek ale się zwróci z czasem.. Pamiętam, gdy pracowałem w Niemczech, latarnie były zapalane czujnikiem zmierzchowym.. U nas często w nocy ciemno za to w dzień świecą się, nie zawsze..
Włączyć oświetlenie a zlikwidować beznadziejną straż miejską ,tak na prawdę bezczynną a bardzo kosztowną.to dopiero będzie oszczędność
Tam pracuja koledzy burmistrza… niemozliwe
…i zlikwidować etat drugiego wice burmistrza. Ponadto należałoby dokładnie prześwietlić całkowite zatrudnienie ratusza, bo powiedzmy sobie szczerze, to zatrudnienie za kadencji obecnego burmistrza podwoiło się(przynajmniej się podwoiło).
W straży miejskiej to nawet się potroiło.
Ponadto można zrezygnować z ciągłych, corocznych nasadzeń bratków i begonii, które to nic dobrego nie przynoszą, oprócz tego, że są kolorowe.
Powinno się pomyśleć o kwietnych łąkach.
Można zrezygnować z corocznego cięcia drzew, które też nie jest wykonywane za darmo, a niestety szpeci drzewa i otoczenie oraz sprzyja smogowi, z którym miasto ma problemy.
Jest wiele rozwiązań sprzyjających ograniczeniu wydatków miejskich.
Wiadomo ogólnie, że chuligani, złodzieje działają w godzinach między godz.1.00, a godz. 4.00, kiedy to ludzie na ogół zapadają w głęboki sen
Oczywiście że nie jest to dobre rozwiązanie. O północy robi sie niebezpiecznie…