W piątek 7 kwietnia Sejm przyjął nowelizację przepisów ustawy o ochronie przyrody. Po jej wprowadzeniu chęć usunięcia drzewa będzie trzeba zgłaszać do urzędu gminy.
Nowelizacja zaostrza obowiązujące od nowego roku prawo dotyczące wycinki. Właściciel nieruchomości, zanim usunie drzewo ze swojej działki, będzie musiał zgłosić to wcześniej do gminy. W ciągu dwóch tygodni urzędnik dokona oględzin i sprawdzi, czy np. drzewa nie są chronione lub czy nie mają znamion pomników przyrody. Jeżeli urząd w ciągu kolejnych 14 dni nie wyrazi sprzeciwu (tzw. milcząca zgoda), to wtedy będzie można przeprowadzić wycinkę.
Jeśli przed upływem pięciu lat od dokonania oględzin, właściciel wystąpi o pozwolenie na budowę związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej i będzie ona realizowana na części nieruchomości, gdzie rosły usunięte drzewa, będzie musiał uiścić opłatę za ich wycinkę.
Stawki za wycięcie drzew określi minister środowiska w wydanym rozporządzeniu – ma na to pół roku. Tyle samo czasu będzie miał na wydanie drugiego rozporządzenia- określającego jakie gatunki drzew i jaki wiek będą kwalifikowane jako cenne przyrodniczo. Dzięki takiemu rozwiązaniu gmina będzie mogła wydać zakaz wycięcia takiego drzewa, jako posiadającego”znamiona drzew pomnikowych.
Przypomnijmy. Od początku roku obowiązują zliberalizowane przepisy dotyczące wycinki na prywatnych posesjach, zgodnie z którymi właściciel nieruchomości może jej dokonać bez zezwolenia. W konsekwencji w kraju nastąpiła prawdziwa „rzeź drzew”.