W ten sposób apeluje mama Martynki Truszczyńskiej, 4-latki z Mdzewka (gm. Strzegowo) cierpiącej na hemimelią łokciową.
O dziewczynce już wielokrotnie pisaliśmy na prośbę mamy – pani Marzeny, która walczy o to, by jej córka była w przyszłości samodzielna. Przypomnijmy, Martynka ma chorą lewą rękę, nie ma w niej kości ani stawu, jest dużo krótsza od prawej. Nie używa jej, co prowadzi do zaniku mięśni, wykrzywienia kręgosłupa i deformacji całego ciała.
- Takie wady, jak ta Martynki, leczy się tylko w kilku ośrodkach na świecie. Najbardziej znana klinika znajduje się w USA, gdzie w leczeniu dzieci z hemimelią specjalizuje się wybitny ortopeda – dr Paley, który uratował już setki małych rączek i nóżek przed amputacją – pisze pani Marzena.
31 stycznia br. dziewczynka przeszła już jedną operację. Założono jej specjalny aparat, aby ustawić rękę w prawidłowej pozycji i wydłużyć kości – udało się już o 6 cm. Teraz potrzebny jest kolejny zabieg, a co się z tym wiąże – pieniądze. Na stronie Fundacji Siepomaga została uruchomiona zbiórka.
– Niestety, Nowy Rok to ciąg dalszy trudnej walki Martynki o zdrowie i cierpienia… To jedyne wyjście. Niedługo Martynka przejdzie kolejną trudną operację. Czeka ją kolejne wydłużanie kości, dr Paley ustawi też nadgarstek tak, by rączka była funkcjonalna. To jedyny sposób, by Martynka była zdrowa i samodzielna. Jeszcze nie znam ceny drugiej operacji, ale na pewno będzie to ogromna kwota, kwota nie do wyobrażenia dla zwykłego człowieka… Poznam ją zapewne w styczniu, gdy dr Paley przyjedzie do Polski. Muszę jednak zacząć zbierać już teraz… – pisze pani Marzena.
Pieniądze na operację Martynki można wpłacać TUTAJ.
Można też zajrzeć na facebookowy „Bazarek dla Martysi Truszczyńskiej” i coś kupić.