I to już na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku. Operacja w Polsce, a nie w Stanach Zjednoczonych oznacza również o wiele mniejsze koszty.
– Chciałam się podzielić wspaniałą informacją. Dostaliśmy w niedzielę maila, że Martyka będzie operowana w Polsce przez doktora Paley’a. Operacja będzie dużo mniej kosztowna. Na dzień dzisiejszy mamy uzbieranych 220 000 zł, a potrzeba 226 500 zł. Ta wiadomość to wspaniały prezent na święta – cieszy się mama dziewczynki, Marzena Truszczyńska.
Przypomnijmy, gdyby Martynka musiała jechać do kliniki dr Paley’a, potrzeba byłoby o blisko 100 tys. zł więcej.
Zanany ortopeda przylatuje do Polski – do Warszawy dwa razy w roku, najbliższy termin to przełom stycznia i lutego. Martynka znalazła wśród około dwadzieściorga dzieci, które zoperuje. W jej przypadku zabieg będzie polegał na rekonstrukcji rączki, która nie ma kości łokciowej ani stawu (hemimelia łokciowa). Wszczepiony aparat spowoduje, że będzie się wydłużała.
Jak już pisaliśmy, brakuje jeszcze ponad 6 tys. zł. Pieniądze cały czas można wpłacać, najlepiej poprzez portal „Się pomaga” TUTAJ.
Rodzina jest bardzo wdzięczna i dziękuje wszystkim, którzy ją wspierali – na różne sposoby.