A to tylko pieniądze zebrane z puszek i to nie wszystkich, ponieważ liczenie w sztabie, czyli I Liceum Ogólnokształcącym w Mławie wciąż trwa. Zeszłoroczny rekord został jednak pobity już wczoraj.
Nie wiadomo jeszcze, ile pieniędzy uzbierano podczas licytacji. Najwięcej zaofiarowano za serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z 1996 r. – 2100 zł. Dużym powodzeniem cieszyły się marcepanowe serca. Oprócz tego nabyć można było m.in. biżuterię, monety, koszulki, karnety na zabiegi upiększające oraz zajęcia fitness, bony do restauracji, znaczki i wiele, wiele innych.
Pomiędzy licytacjami występowały przedszkolaki i uczniowie mławskich szkół, pięknie zaprezentowały się także pary z Mławskiego Centrum Tańca, równie wiele oklasków zebrały zespoły muzyczne. Dzieci chętnie malowały sobie buzie. Było też, na przykład, stanowisko gastronomiczne z grochówką i bigosem, militarne, sekcji taekwondo, policji i mławskich rekonstruktorów. Najmłodsi wraz z rodzicami oblegali loterię fantową.
Badania kardiologiczne wykonywał sam dyrektor mławskiego szpitala Jacek Białobłocki, pomagał mu personel. Można było także oddać krew.
A wszystko zaczęło się o godz. 8, gdy około pół setki wolontariuszy wyszło na ulice naszego miasta, by zbierać pieniądze dla orkiestry Jurka Owsiaka, która w tym roku grała na rzecz oddziałów pediatrycznych i opieki seniorów. O godz. 14.30 strażacy zaprezentowali inscenizację wypadku samochodowego na ul. Wyspiańskiego. Finał – o godz. 20 – tradycyjnie odbył się w plenerze. Bardzo wiele osób przed liceum i w parku obserwowało „Światełko do nieba”.