Wszyscy mazowieccy terytorialsi dostali wezwanie natychmiastowego stawiennictwa w koszarach w celu zwiększenia liczby żołnierzy do zaangażowania w walkę z COVID-19.
Przekroczenie progu 20 tysięcy zakażeń dla Wojsk Obrony Terytorialnej oznacza znaczną intensyfikację działań przeciwepidemicznych. Zgodnie z zapowiedziami ministra obrony narodowej zaangażowanie wojska we wsparcie walki z koronawirusem zostanie zwiększone do ponad 20 tys. żołnierzy. Dużą część z nich będą stanowić żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, w tym 5 Mazowieckiej Brygady OT.
Już dzisiaj wszyscy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, w tym również mazowieccy terytorialsi, za wyjątkiem tych już zaangażowanych w działania przeciwkryzysowe, otrzymali powiadomienia o konieczności stawienia się w swojej jednostce wojskowej. Szerokie powołania ochotników mają na celu jeszcze większe niż dotychczas zaangażowanie wojska w działania przeciwkryzysowe.
Od 30 października żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej otrzymają też silniejsze wsparcie od Wojsk Operacyjnych. Oznacza to, że operacja „Trwała Odporność” nabiera charakteru operacji połączonej. Żołnierze Wojsk Operacyjnych będą wspierać wszystkie dotychczasowe linie wysiłku w ramach tej operacji. Naszym celem są działania przeciwepidemiczne o dużej intensywności prowadzone w kilkumiesięcznej perspektywie czasowej.
Zwiększenie zaangażowania – jakie zadania w ramach op. „Trwała Odporność”?
Terytorialsi zostaną wprowadzeni do wszystkich szpitali gdzie przejmą zadania wstępnej segregacji pacjentów, tzw. triażu, obecnie żołnierze 5 Mazowieckiej Brygady OT zadania te wykonują w 8 szpitalach. WOT skieruje też żołnierzy do wszystkich funkcjonujących punktów wymazowych, gdzie zajmą się oni pobieraniem materiału biologicznego na obecność koronawirusa. Obecnie na terenie północnego Mazowsza, terytorialsi pobierają wymazy w trzech lokalizacjach: Warszawie, Wołominie oraz Żurominie, a także wspierają 9 punktów wymazowych.
Znacznie wzrośnie liczba samodzielnych punktów „test&GO”, które jak wykazały dotychczasowe doświadczenia, pozwalają na pobieranie wymazów od bardzo dużej liczby osób w krótkim czasie. Równolegle WOT będzie budował kilka Regionalnych Centrów Pobrań, które docelowo, w przyszłości będą mogły zamienić się w centra szczepień.
Kolejnym obszarem, który zaangażuje zdecydowanie większą liczbę żołnierzy niż dotychczas, będzie budowa szpitali tymczasowych na szczeblu wojewódzkim. Oprócz bezpośredniego wsparcia w zakresie logistycznym, gdzie będą mogły być delegowane siły z jednostek specjalistycznych wojsk operacyjnych, żołnierze WOT zapewnią i utrzymają zasilanie awaryjne z wykorzystaniem elektrowni polowych o dużej mocy.
Znaczący wzrost zaangażowania wojska będzie również na kierunku wsparcia policji przy monitoringu kwarantanny oraz ocenie potrzeb i pomocy osobom w niej przebywającym. Obecnie zaangażowanie 5 MBOT w te zadania utrzymuje się na poziomie ok. 50 żołnierzy każdego dnia. Ze względu na coraz większą liczbę osób przebywających w kwarantannie musi również zwiększyć się liczba patroli, które zajmą się jej monitoringiem. Obecnie żołnierze 5 Brygady wykonują te zadania we wspólnych patrolach z policjantami, ale rozpatrywane są scenariusze wsparcia realizacji tych zadań samodzielnie przez żołnierzy WOT, w miastach i aglomeracjach, gdzie liczba osób izolowanych będzie największa.
Równolegle ze stopniowym wzrostem zaangażowania w zadania wymienione powyżej, w WOT na szeroką skalę będzie odbywało się szkolenie żołnierzy pod kątem czekających ich zadań. Już trwają i będą realizowane kolejne kursy Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy (KPP) oraz pobierania materiału biologicznego. Po ich ukończeniu wojskowi w jeszcze większym stopniu odciążą lekarzy i pielęgniarki, aby kadra medyczna mogła zająć się udzielaniem pomocy najbardziej potrzebującym oraz zająć miejsca w budowanych szpitalach tymczasowych. Na chwilę obecną WOT dysponuje 2159 żołnierzami przeszkolonymi na poziomie kompetencji KPP oraz posiada ponad 500 żołnierzy przeszkolonych z pobierania wymazów.
Źródło: WOT
Pobieranie pieniędzy za nic nierobienie powoli kończy się. A paniusie zapisały się do WOT bo chciały wyselekcjonować sobie męża lub kochanka. Teraz płacz i kombinowanie na L4, co tylko na krótko pomoże, bo wojsko sprawdzi to na lekarskiej komisji wojskowej.
Ale PiS nałapał naiwnych frajerów. A jakie to obowiązki będą wykonywać? Do czego oni mogą być dopuszczeni nie mając uprawnień medycznych? Chyba tylko do pochówku i czynności poprzedzających.
Paniusio co ty teraz poczniesz, przecież mdlejesz nawet jak widzisz jak krew z palca leci. Będziesz musiała zwrócić pieniążki, które pobierałaś za bycie dumnie brzmiąco terytorialsem.
I co warto było bawić się w wojsko? Nie umrą od kuli ale od wirusa.