Takie informacje pojawiły się po tym, jak Ministerstwo Energii przedstawiło pod koniec listopada projekt Polityki Energetycznej Polski do 2040 r.
– Zapisano w nim, że ograniczenie emisji CO2 do 2030 r. ma wynieść 30 proc. W tym samym roku 60 proc. prądu nadal będzie pochodziło z węgla, przy utrzymaniu rocznego zużycia na obecnym poziomie. Do 2040 r. spadek produkcji prądu z węgla zaplanowano na poniżej 30 proc. Zapisano też, że w 2030 r. 21 proc. w zużyciu końcowym ma pochodzić z OZE, zapowiedziano jednak rezygnację z rozbudowy wiatraków na lądzie – ma je zastąpić fotowoltaika, a od 2026 r. – offshore, czyli wiatraki na morzu – pisze Business Insider.
W ogólnokrajowych mediach zawrzało – farmy wiatrowe znikną z naszego krajobrazu. Wiadomościom tym zaprzeczył jednak na konferencji prasowej Krzysztof Tchórzewski, minister energii.
– Pojawiły się komentarze, że administracyjnie w Polityce energetycznej kosztem budowania nowej nogi, czyli offshore, planujemy wyhamowanie wiatraków na lądzie. To są nieprawidłowe sformułowania. Budujemy drugą nogę nie po to, by amputować pierwszą. (…) Byłoby nieracjonalnością amputowanie tego, co nam się dobrze rozwija” – powiedział.
Wygląda więc na to, że farmy nie są zagrożone. W powiecie mławskim dotychczas stanęło takich 17 w gm. Stupsk, Strzegowo i Szydłowo (informacja z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Mławie). Z kolei tutejsze Starostwo Powiatowe zdradza, że wydano pozwolenia na budowę kolejnych 17 – w gm. Wieczfnia Kościelna.
– Na chwilę obecną nie rozpoczęła się budowa żadnego – informuje wójt Mariusz Gębala.
Skoro w temacie jesteśmy, przypomnijmy jak nasza Partia rozporządza energetyką i handluje naszym zdrowiem.
Kupujemy drogi wungiel z Rosji a nawet Kolumbii (sic!). Płacimy coraz więcej za emisje CO2. Praktyczny zakaz stawiania nowych wiatraków (ponoć z powodu ministry Zalewskiej, która mieszka wokół farm wiatrowych). Dopłaty dla górników, których praca się nie opłaca. Smog od którego giną setki tysięcy osób rocznie.
Zaiste, głosujmy na „Prawo” i „Sprawiedliwość”!
ojjj współczuję mieszkańcom gm. Wieczfnia …Przecież wiatrak bez dotacji nie zarobi na siebie !!! gdzie tu jakaś Eko-logika???