Dziś 25 czerwca około południa warszawski autobus miejski linii 186 przebił bariery ochronne na Wisłostradzie i spadł z 5-metrowego nasypu mostu Grota na ścieżkę rowerową.
Jak podaje PAP, podróżowało nim około 30 osób. 20 osób jest rannych. Z miejsca zdarzenia helikopterem zabrano do szpitala dziecko. Na miejscu straż rozstawiła szpital polowy, gdzie przed transportem do szpitala dokonuje się podstawowego zaopatrzenia medycznego w zależności od potrzeb.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują prawie pionowo stojący przegubowy autobus, w stanie znacznego zniszczenia.
AKTUALIZACJA
Z informacji portalu Warszawa w Pigułce wynika, że 12 osób jest zabranych do szpitala, 4 są w stanie ciężkim. Rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak poinformował portal Warszawa w Pigułce o jednej osobie zmarłej.
Ukrainiec mało doświadczony ale tani.
Skąd masz takie informacje, że był to Ukrainiec, a nie Polak?
Czyżby TVP tak podało?
Kiedyś kierowcą autobusu to zostawał doświadczony kierowca, który nie mógł bez doświadczenia zrobić prawka na autobusy, a tu młody, dwudziestokilkuletni człowiek za kółkiem przegubowca.
Kierowca podobno miał ponadto gorączkę. Ciekawe tylko dlaczego musiał jechać w trasę z gorączką? czy to nie wina pracodawcy?