Walka o mandat radnego będzie zaciekła. Im większy samorząd, tym więcej kandydatów na jedno miejsce. O mandat w radzie miasta Mławy i rad gmin, leżących na terenie powiatu mławskiego, ubiega się 560 kandydatek i kandydatów.
W Mławie mandatów do objęcia jest 21, a kandydatów 159, czyli średnio 7,57 osoby na jedno miejsce w radzie. Wszystkie rady gmin w naszym powiecie liczą po 15 osób.
Najmniej tylko 23 kandydatów jest w gminie Dzierzgowo. To tylko 1,53 kandydata na mandat. Najzacieklejszy bój będzie w gminie Lipowiec Kościelny, gdzie do wyścigu do rady stanęło 49 osób, czyli 3,27 kandydata na jedno miejsce w radzie.
W pozostałych gminach mamy następujące liczby kandydatów: w Radzanowie 31 osób, w Strzegowie 46 osób, w Stupsku 22 kandydatów, w Szreńsku aż 92 osoby, w Szydłowie 31 kandydatów, we Wieczfni Kościelnej 33 osoby, w Wiśniewie 40 osób.
Do 19-osobowej rady powiatu mławskiego chce się dostać 132 osoby. To niemal 7 osób na jedno miejsce (6,95 kandydatów).
Do Sejmiku Województwa Mazowieckiego nasz okręg wyborczy nr 4 obejmuje miasto Płock oraz powiaty: ciechanowski, gostyniński, mławski, płocki, płoński, przasnyski, pułtuski, sierpecki, sochaczewski, żuromiński, żyrardowski powiecie. Mamy wybrać jedną spośród 147 osób ubiegających się o 8 mandatów należnych okręgowi nr 4 w 51 mandatowym sejmiku. Średnio 18,37 kandydata na jeden mandat.
Jeśli chodzi o Mławę, bardzo mnie cieszy duża ilość kandydatów, zwłaszcza na stanowisko burmistrza.
Panu Kowalskiemu powinniśmy już podziękować, co miał zrobić zrobił, teraz tylko dzieję się w okolicach wyborów, ( 5 lat temu budowa placu zabaw jesienią przed wyborami za około 1mln, za tę kwotę na wiosnę mógłoby być 3szt.)
Na szczęście jest kogo wybierać Burchacki, Jankowski, Kowalczyk, Stęplewski.
Miłego głosowania.
Przykład który podajesz, świadczy o złym zarządzaniu miastem przez Kowalewskiego — dla mnie najlepszym wyborem — jest doświadczony samorządowiec !!! Marcin Burchacki !!