Amatorzy łyżew mogą korzystać ze sztucznego lodowiska w Strzegowie. 5 stycznia uruchomiono najbliżej położony od Mławy obiekt (jedyny w naszym powiecie).
Zima ze śniegiem i mrozem zawitała do Mławy i okolic. Chętni do jazdy na łyżwach na sztucznym lodowisku muszą się udać poza miasto. Najbliżej mamy do Strzegowa, gdzie obok tamtejszego stadionu przy ul. Sportowej działa już taka ślizgawka.
Także i w tym roku zakupiony przez samorząd (jakieś 7 lat temu) obiekt będzie służyć dzieciom i dorosłym. Warto wiedzieć, kiedy się tam wybrać. Lodowisko jest otwarte w dni powszednie w godzinach od 13.00 do 19.00. Natomiast w soboty i niedziele działa od godziny 12.00 do 19.00.
Dzieci i młodzież płacą za godzinę tylko złotówkę, a dorośli dwa złote. Poślizgać się mogą wszyscy, nawet tacy, którzy nie mają łyżew. Nie trzeba też sprzętu kupować. Przy lodowisku działa wypożyczalnia. Jedna para łyżew kosztuje wypożyczającego 5 zł za godzinę.
U nas też sezon na ślizganie otwarty.
Wczoraj pod innym artykułem częściowo ten sezon opisałam.
07 stycznia – od kilku dni śnieg nie sypie i mróz trzyma.
Godzina 9.00
Plac przy Handlowcu – ślisko jak diabli, nierówne lodowiska, ani ziarenka piasku
ul 3 Maja od strony Orange – lodowisko, ani ziarenka piasku
ul Długa, po prawej stronie jak się idzie od ul. Spichrzowej – ani deka piasku, lodowisko, kobieta o kulach ledwie szła
Taki dziki parking między między ul Płocką a ul. Zduńską (przed Milą, ale to nie Mili parking, „Mili” parking jest za ul. Zduńską) – ślizgawica poczynając od chodnika przy ul. Płockiej
Ul. Powstańców Styczniowych jak się idzie od Ronda Popiełuszki, po prawej stronie ulicy – ślizgawka, tylko 2 metry chodnika na przystanku MKM posypane piaskiem i tak samo można by pisać o kolejnych ulicach w Mławie.
Na naszych miejskich chodnikach same ślizgawki, a szczególnie na tych, o które powinno dbać miasto lub powiat – świetna współpraca burmistrza zer starostą.
Ślizgają się równo naszym kosztem.