Warto, kupując teraz młode ziemniaki, sprawdzić, skąd pochodzą. W tych z Egiptu wykryto groźną dla upraw bakterię. W związku z tym minister rolnictwa podpisał wniosek do Komisji Europejskiej o wprowadzenie zakazu importu ziemniaków pochodzących z Egiptu, do czasu ustalenia przyczyn nieprawidłowości oraz wprowadzenia działań naprawczych przez stronę egipską.
Obecność bakterii Ralstonia solanacearum w próbie pobranej z bulw ziemniaków pochodzenia egipskiego została potwierdzona w wyniku kontroli prowadzonych przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Było to drugie w ciągu ostatnich dwóch lat wykrycie przez Inspekcję tej bakterii w ziemniakach importowanych z Egiptu. W obu przypadkach warzywa były sprowadzone do Polski za pośrednictwem innych państw członkowskich.
Bakteria Ralstonia solanacearum, ze względu na szkody gospodarcze jakie może powodować, ma w Unii Europejskiej status organizmu kwarantannowego i podlega obowiązkowi zwalczania. Charakteryzuje się ona bowiem szerokim zakresem roślin żywicielskich − poraża pond 200 gatunków roślin i jest jednym z najgroźniejszych patogenów ziemniaka.
– Przepraszam, a te ziemniaki to jakie?
– A jakie Pan chce?
– Bryza.
– To te są bryza 🙂
PS. A te ziemiaki to nie są z Egiptu…