Od poniedziałku ograniczenia związane z epidemią zostały złagodzone. Można m.in. wychodzić na spacery do lasu.
Zniesienie obostrzeń od razu można zaobserwować na mławskich ulicach, więcej jest przechodniów. Ruch samochodowy, szczególnie w godzinach szczytu, też prawie wrócił do stanu sprzed epidemii. Na nowo zostało otwartych sporo punktów handlowo-usługowych.
Przypomnijmy, że od 20 kwietnia w jednym czasie w sklepie więcej osób może zrobić zakupy:
- do sklepów o powierzchni mniejszej niż 100 m2 wejdzie maksymalnie tyle osób, ile wynosi liczba wszystkich kas lub punktów płatniczych pomnożona przez 4,
- w sklepach o powierzchni większej niż 100 m2 na 1 osobę musi przypadać co najmniej 15 m2 powierzchni.
W celach rekreacyjnych można też wejść do lasu czy parku, biegać oraz jeździć na rowerze – jednak pod warunkiem zachowania dystansu społecznego i zasłaniania nosa i ust.
Młodzież, która ukończyła 13. rok życia, może przemieszczać się bez opieki osoby dorosłej, jednak z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – dwumetrowego dystansu od innych i zasłaniania nosa i ust.
do normalności takiej jak była to chyba nigdy nie wrócimy.
Najpierw pandemia COVID19, potem ogromna susza, lasy zaczynają płonąć, z rzek robią się kałuże…
a to dopiero początek tego co zafundował światu i sobie ssak z rzędu naczelnych, czyli homo sapiens.
Jak widać po tym co się dzieje człowiek jeszcze nie zrozumiał powagi sytuacji.
Cały czas zmierzamy w złym kierunku.
W sam punkt. Konsumpcjonizm kwitnie, płoną lasy, woda droższa od baryłki ropy za chwilę zniknie, wycinka lasów na świecie, tony plastiku…
Do tego zaraza a my nadal bez pokory do przyrody i życia. Zmierza to tylko w jednym kierunku – do zagłady ludzkości.
Jest restauracja ,która pod osłoną nocy może zrobić małą imprezkę nawet teraz i nikt nawet nie zauważy.Służby widzą tylko brak maseczek.
Restauracje chyba na jakiś czas można sobie darować. Jak by wszyscy nagle zaczeli chodzić do restauracji to obowiam się że nie było by za ciekawie. Zazwyczaj w restauracjach było dużą ludzi blisko siebie. Ważne że można wyjść na spacer jeszcze chwile i uwolnio restauracje.
Do wyborow. Po wyborach zamkna wszystko i oglosza stan wyjatkowy.
Oczywiście a w restauracji o pow.150 m2 nie może ani jeden wejść. ŻALOSNE