Wiele podmiotów medycznych podobno nadużywało teleporad. Udzielono ich ok. pół miliona małym dzieciom i aż 200 tysiącom niemowląt. To pomimo faktu, że od marca br. obowiązuje zakaz takich praktyk wobec dzieci.
Ogólnie w Polsce teleporady to obecnie połowa udzielanych przez POZ-y świadczeń. Niektóre przychodnie (ok. 200 w Polsce) tak wyspecjalizowały się w tego typu lecznictwie, że teleporady stanowiły 90% świadczonych usług. To w okresie, w którym można było przyjmować już pacjentów stacjonarnie.
Skala zjawiska przeraziła nawet Ministerstwo Zdrowia, które zapowiedziało wyciągnięcie konsekwencji wobec tych najbardziej nadużywających „wizyt przez telefon”.
Według zapowiedzi ok. 70 przychodniom – w konsekwencji wspomnianego działania – nie zostaną przedłużone kontrakty z NFZ. Chcieli tego sami niezadowoleni pacjenci, którzy nie zaakceptowali takiego systemu leczenia.
Wyjątkiem akceptowanym, a nawet chwalonym przez wielu, jest przepisywanie e-recept na ten sam lek w chorobach przewlekłych, co pozwala uniknąć regularnej wizyty w przychodni i zaoszczędzić czas.
Tak powinny być karane. Nie ma dostępu do specjalistów tylko porada telefoniczna, ewentualnie leczenie prywatne. Pytam więc gdzie idą pieniądze na składki chorobowe. Lekarze jeżdżą na urlopy i nie boją się wirusa a w przychodni będąc z osobą znaną boi się nie wiadomo czego.
oj, tam oj, tam, teleporady są wygodne, bo można bez kolejek dostać receptę ,czy skierowanie. jeden lekarz i tak 50 chorych dziennie nie da przyjąć,wbrew pozorom, a na taką Mławę powinno przypadać 12 (!!) pełnoetatowych lekarzy rodzinnych, od 8 do 15.00, a tych półetatowych 24 wg przepisów,
większość lekarzy w Mławie i okolicy, jak i w całej Polsce to są już dawno ….. emeryci,
dobrze, że wirus odpuścił……
Tak powinni być karani jak można na odległość leczyć za dobrze mają
Przez te teleporady mnóstwo ludzi zmarło na choroby których nie leczono,bo niby jak przez telefon leczyć.Nadal nie ma dobrego leczenia,a prywatnie tylko o kasę im chodzi.Surowe kary powinny być.
Chyba nie uwzględniano przychodni takich, które są firmowane Samodzielnymi Publicznymi Zakładami Opieki Zdrowotnej podlegają pod szpitale, a tylko te prywatne.