W województwie warmińsko-mazurskim wróciły obostrzenia związane z kolejną falą koronawirusa. Rząd ogłosił powrót restrykcji w niektórych miejscach kraju na konferencji prasowej 24 lutego br.
Brytyjska mutacja koronawirusa, która dużo łatwiej się rozprzestrzenia, spowodowała gwałtowny wzrost zachorowań w województwie warmińsko-mazurskim, w tym w powiatach sąsiadujących z powiatem mławskim, tj. nidzickim i działdowskim.
Przed powrotem do obostrzeń na terenie powiatu mławskiego uratowała nas tylko granica województw warmińsko-mazurskiego z województwem mazowieckim, bo ilość zakażeń w naszym powiecie jest też wysoka.
Nowe obostrzenia w województwie warmińsko-mazurskim obowiązują od 27 lutego i są nimi:
– powrót do nauczania zdalnego w klasach 1-3,
– zamknięte ponownie hotele,
– zamknięte galerie handlowe,
– zamknięte ponownie instytucje kultury i sport i rekreacji takie jak: kina teatry, muzea i baseny i inne budynki użyteczności publicznej.
Mieszkańcy województwa przyjęli te informacje z mieszanymi uczuciami. Wśród komentarzy można znaleźć wiele w drwiącym tonie jak poniższy:
– No w końcu ileż można chodzić do kina na basen grać w tenisa, no i jeszcze zakupy w galerii. Już nie mam siły 3 tyg. To za dużo w końcu sobie odpocznę, jak za dawnych czasów w maseczce w domu zamknięty, sam ze swoim TV i pilotem – kąśliwie skomentował jeden z internautów.
Na szczęście nie okazały się prawdą informacje krążące w środę w Mławie i Nidzicy, jakoby powiat nidzicki miałby być całkowicie odcięty i jego mieszkańcy mieliby mieć zakaz jego opuszczania.
Niezależnie od tego również od 27 lutego nastąpiło wprowadzenie kwarantanny po przyjeździe z Czech i Słowacji – z wyłączeniem osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki lub posiadających negatywny wynik testu. Powodem są bardzo wysokie wskaźniki nowych zakażeń na terenie tych państw. Ponadto od soboty 27 lutego obowiązują tylko maseczki na twarz inne okrycia typu szaliki czy przyłbice nie będą uznawane przez kontrolujących za respektowanie obostrzeń z powodu koronawirusa.