Na drogach powiatu płońskiego w ubiegłym tygodniu doszło do aż trzech tragicznych wypadków. To pokazuje, jak niewiele potrzeba, by doszło do nieszczęścia.
Pamiętajmy, że za każdym wypadkiem, zwłaszcza tym, gdzie ginie osoba kryje się niewyobrażalna ludzka tragedia. Cierpienie dotyka rodzinę i przyjaciół zmarłego. Policja ku przestrodze przypomina zdarzenia, które wydarzyły się w poniedziałek i wtorek na płońskich drogach.
W poniedziałek 23 listopada tuż przed godz. 20 na drodze relacji Nacpolsk-Sosenkowo (gm. Naruszewo) osobowy volkswagen uderzył w drzewo i dachował. Pomimo akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować życia 28-letniego mężczyzny, mieszkańca pow. płockiego, który kierował autem.
We wtorek 24 listopada przed godz. 15 na krajowej „siódemce” w miejscowości Poczernin (gm. Płońsk), na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną doszło do zderzenia opla zafiry i seata ibizy. Opel, po zderzeniu pojazdów, uderzył jeszcze w betonowy słup. Kierujący oplem 55-latek, mieszkaniec gm. Załuski zginął na miejscu.
Tego samego dnia, około godz. 16.40 w miejscowości Kraszewo Gaczułty osobowy peugeot potrącił idącą prawą stroną jezdni, bez elementów odblaskowych pieszą. 60-letnia mieszkanka gminy Raciąż zginęła na miejscu.
Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o więcej wyobraźni i poszanowania przepisów. Proszą kierujących o dostosowywanie prędkości do warunków na drodze oraz poczucie, że uczestnicy ruchu drogowego to nie tylko ci siedzący „za kółkiem”. Pieszych o noszenie odblasków, więcej zdrowego rozsądku i wyobraźni podczas korzystania z dróg. A najważniejsze to pamiętajmy, że nie jesteśmy sami na drodze i że każdy z nas cało i bezpiecznie chce wrócić do domu.
- R E K L A M A -