Już po raz drugi gmina Szreńsk rezygnuje z corocznego święta obchodzonego tradycyjnie w ostatni weekend lipca.
Powodem jest, podobnie jak przed rokiem, remont skweru na rynku, na którym organizowano imprezę.
– W tamtym roku budowana była kanalizacja, wymienialiśmy rury wodociągowe, zakopywaliśmy linie energetyczne. Teraz ruszyły dalsze prace, które potrwają do końca sierpnia – budowa nowych alejek, oświetlenia, nasadzenia zieleni, przygotowanie małej architektury – wyjaśnia wójt Marek Nitczyński.
Przeniesienie zabawy do zabytkowego parku nie wchodzi w grę, ponieważ i tam w czerwcu rozpocznie się rewitalizacja. Gminna jednodniowa impreza jest natomiast planowana we wrześniu – ma być połączona z obchodami 635. rocznicy nadania Szreńskowi praw miejskich i 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Przypomnijmy. Po raz pierwszy święto swojej gminy szreńszczanie obchodzili we wrześniu 1983 roku. Zabawa została zorganizowana z okazji 600-lecia Szreńska. Potem festyn odbywał się co roku, zawsze na rynku. Na początku jego data była ruchoma, ale ostatecznie przyjęło się, że jest to ostatni weekend lipca. Impreza ostatnimi laty była dwudniowa i cieszyła się dużą popularnością nie tylko mieszkańców samego Szreńska, ale również okolicznych miejscowości i gmin.
Trochę to dziwne – istnieje przecież boisko za szkołą – piękny plac na Dni Szreńska. Dla Strażaków pożyczyli to i dla zwykłych obywateli też pewnie pożyczą