W piątek wakacje rozpoczęło ponad 4,6 mln uczniów. Powrócą oni do szkół 4 września. Część z nich – w wyniku reformy edukacji – do innych szkół.
Do najważniejszych wydarzeń mijającego roku należały zniesienie obowiązku szkolnego dla 6-latków oraz uchwalenie Prawa oświatowego. Ustawa ta zmieniła strukturę szkół, wprowadzając 8-letnie szkoły podstawowe i 4-letnie licea oraz likwidując gimnazja.
Pierwszego września do I klasy szkoły podstawowej poszło w tym roku mniej sześciolatków niż w latach ubiegłych. Jednocześnie rodzice zachowali możliwość wcześniejszego posłania dziecka do szkoły. 82 proc. rodziców sześciolatków zdecydowało, że ich dzieci zostaną w przedszkolach, a 18 proc. pójdzie do szkół. W pierwszych klasach znalazło się także 45 tys. dzieci siedmioletnich, które rozpoczęły naukę rok wcześniej – jako sześciolatki – ale na wniosek rodziców zostały ponownie zapisane do pierwszej klasy.
W grudniu ub.r. Sejm uchwalił Prawo oświatowe, a w styczniu ustawę podpisał prezydent. Reforma oświaty rozpocznie się we wrześniu br. Uczniowie kończący w tym roku klasę VI szkoły podstawowej staną się uczniami VII klasy szkoły podstawowej. Ich rocznik to pierwszy od lat, który nie pisał wiosną sprawdzianu dla szóstoklasistów; został on zlikwidowany.
Rozpoczęło się już stopniowe wygaszanie gimnazjów – w tym roku nie prowadzono do nich rekrutacji. W roku szkolnym 2018/2019 gimnazja opuści ostatni rocznik kończący klasy III. Od 1 września 2019 r. gimnazjów nie będzie już w ustroju szkolnym.
Do końca marca samorządy miały czas na dostosowanie sieci szkół do nowego ustroju szkolnego. Dotychczasowe szkoły podstawowe, licea i technika przekształcane są w szkoły nowego typu. Zespół szkół, w skład którego wchodzi dotychczasowa 6-letnia szkoła podstawowa i dotychczasowe gimnazjum, stanie się z mocy prawa 8-letnią szkołą podstawową. Pozostałe gimnazja mogły zostać przekształcone przez samorządy w szkołę podstawową, w liceum, technikum, szkołę branżową lub mogły zostać włączone do któregoś z nowo powstałych typów szkół.
Wraz ze zmianą sieci szkolnej ruszyła baza miejsc pracy dla nauczycieli. Do prowadzenia baz miejsc pracy dla nauczycieli w każdym województwie zobowiązani są kuratorzy oświaty; dyrektorzy szkół są zobowiązani do zgłaszania do nich wszystkich ofert pracy w swojej placówce.
Jak podał Związek Nauczycielstwa Polskiego, z zebranych przez niego danych z arkuszy organizacyjnych szkół wynika, że 9,4 tys. nauczycieli straci pracę od 1 września w związku z reformą edukacji, a 22 tys. nie będzie miało pełnego etatu.
Według MEN, dane te nie odzwierciedlają sytuacji. Ministerstwo kilkakrotnie w tym tygodniu podawało, że w wyniku reformy liczba oddziałów w szkołach wzrośnie o ponad 5 tys., zmiany wprowadzane przez rząd służą temu, aby nauczyciele zachowali pracę.
Pod obywatelskim wnioskiem o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie reformy edukacji zebrano ponad 910 tys. podpisów. Wniosek jest w Sejmie. W czwartek Sejm skierował wniosek do Komisji Ustawodawczej.