Takie przypuszczenie wysnuł jeden z naszych czytelników. Jego zdaniem Polacy ruszyli po recepty na zapas.
– Ludzie boją się, że wybuchnie trzecia wojna światowa i robią zapasy, także lekarstw – uważa mławianin.
Zapytaliśmy w jednej z mławskich przychodni, jaka może być przyczyna ogromnych kolejek do rejestracji. Okazuje się, że nie wojna, ani epidemia grypy, ale e-recepty. Pacjenci chcą „u źródła” dowiedzieć, jak teraz będzie wyglądało przepisywanie i wykupowanie medykamentów.
Przypomnijmy, papierowe recepty odeszły „do lamusa”, od 8 stycznia br. wszyscy lekarze mają obowiązek wystawiania elektronicznych. Pacjent otrzyma ją w jednej z trzech postaci: 1) papierowego wydruku informacyjnego, podobnego do papierowej recepty, na którym znajduje się kod kresowy do recepty i czterocyfrowy kod dostępu, a także wszelkie informacje potrzebne do zrealizowania recepty, 2) e-maila zawierającego wydruk w formie PDF lub 3) wiadomości sms, która zawiera kod dostępu do recepty i czterocyfrowy kod PIN.
Dwie ostatnie postaci e-recepty można uzyskać, jeśli posiadamy Internetowe Konto Pacjenta, a do tego potrzebny jest Profil Zaufany.
Chyba trzeba zmienić dawkę leków, albo zacząć brać inne bo te za mocne są aby twierdzić że będzie wojna. Ahhh ta ludzka wyobraźnia. Poniosło gościa trochę
Nie takie to dalekie od prawdy, umiłowany przez PiS Trump próbował ją wywołać, ale coś mu nie wyszło :/