Wszyscy zmotoryzowani, którzy poruszali się po centrum miasta, wiedzą, o co chodzi. Na środku skrzyżowania ulic Chrobrego, 3 Maja i Stary Rynek w Mławie ustawiono dość nietypową konstrukcję ze słupka i drewnianych palet. Ma ostrzegać kierujących o utrudnieniach w ruchu spowodowanych uszkodzoną studnią telekomunikacyjną. Problem kilkakrotnie zgłaszano. – W poniedziałek 13 lipca przedstawiciel firmy Orange zadeklarował, że ta postara się rozwiązać problem do końca lipca – informują w ratuszu.
„Problem uszkodzonej studni telekomunikacyjnej zgłaszamy w formie elektronicznej oraz telefonicznej od 28 maja 2020 r. bez rezultatu […]. W chwili obecnej urządzenie stwarza duże zagrożenie dla ruchu kołowego w związku z tym we własnym zakresie zabezpieczyliśmy miejsce uszkodzenia studni” – napisał 13 lipca br. do firmy Orange Polska SA w imieniu Burmistrza Miasta Mława Sławomira Kowalewskiego Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Mława Piotr Tomaszewski.
Jak podkreślił, zaistniała sytuacja oraz brak zainteresowania ze strony operatora telekomunikacyjnego zmusił Miasto Mława jako zarządcę drogi do zgłoszenia problemu Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego w Mławie. „Bardzo proszę o podjęcie natychmiastowych działań związanych z naprawą studni telekomunikacyjnej” – zaapelował naczelnik.
Tego samego dnia na adres mailowy urzędu miasta wpłynęła odpowiedź Głównego Specjalisty ds. Utrzymania Sieci i Usług Orange Polska w Białymstoku Jana Szymczuka. Jak nas poinformował, po dokonanej weryfikacji stwierdzono, że studnia u zbiegu ulic Chrobrego, 3 Maja i Stary Rynek została nieodwracalnie uszkodzona na skutek postępującej degradacji wytrzymałościowej konstrukcji zwieńczenia. Zapewnił, że 7 lipca br. zostało zamówione nowe, wykonywane na wymiar, zwieńczenie studni. „Niestety, ale z przyczyn technologicznych nowe zwieńczenie może być wykonane i dostarczone na plac budowy nie wcześniej jak po 10 dniach roboczych […]. Po dostarczeniu zwieńczenia studni do firmy 30 Solution (Partner Techniczny Orange) prace zostaną wykonane w ciągu 2 dni roboczych. Mając powyższe na uwadze mamy nadzieję zakończyć temat uszkodzenia studni do końca lipca 2020. Jednocześnie za zaistniałą sytuację serdecznie przepraszamy” – napisał Jan Szymczuk.
Ratusz apeluje o cierpliwość do wszystkich poruszających się w tym rejonie kierowców.
Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł!.. Już nie raz były wykopy nie zabezpieczone, tablice, że objazd stały dwa lata i czekały następnego remontu!..
I tu był błąd!.. Jakby stało się coś złego to by się tym zajęli a tak, zabezpieczone i może czekać!..