Co jakiś czas piszemy o nieprawidłowym parkowaniu w Mławie. Przeważnie chodzi o zastawianie przystanków, podjeżdżanie w miejsca do tego nieprzeznaczone, jak drzwi marketu. Tym razem sprawa dotyczy chodnika.
Zwrócił się do nas Czytelnik zbulwersowany sposobem parkowania jednego z kierujących na ulicy Zachodniej.
– Zauważyłem, że powstał nowy parking na ul. Zachodniej. Szkoda, że kosztem chodnika – napisał czytelnik.
Ustaliliśmy, że kierujący zostawił auto centralnie na chodniku. Tak, że pieszy nie ma szansy przejść.
Być może wielu z nas zdarzyło się nieprawidłowo zaparkować. Tym bardziej że o miejsce parkingowe w Mławie coraz trudniej. Jednak niektórzy kierujący przekraczają wszelkie granice.
Czy znacie przykłady nieprawidłowego parkowania? Nadsyłajcie zdjęcia.
Niestety nie tylko w mlawie tak parkują bezmuzgowcy potrafią zaparkowac centralnie na chodniku ze nawet przejścia nie ma
Dawa ,mlawa Wy jesteście z” mniasta”Mlawa
Wy naprawdę nie wiecie co w takiej sytuacji się robi? Idzie się dalej prosto po dachu przez maskę.
W Mławie się i mówi po wiejsku i po wiejsku żyje
Ty nawet imie masz wiejskie
Prawda. Pod Lidlem czy pod byłą Stokrotką, to już gruba przesada. Jakby mogli, to by wyjechali prosto do sklepu… głupota poraża.
Że tego policja nie widzi albo nie chce widzieć.
Ja wspomniałbym o mławskich kierowcach, którzy nie wrzucają kierunkowskazów. Nie jeżdzę a często chodzę po mieście i po OKM to 1 na 10samochodów sygnalizuje skręty… Jest to denerwujące i niebezpieczne, a widzę samowolka…
Karny ku**s na szybę
Najlepiej jest pod lidlem . Tak jakby mogli wjechali by prosto do marketu. A parking do polowy pusty. Juz tak mamy leniwych obywateli zero ruchy. A przejsc sie ze 10 metrow. Ale po co jeszcze sie spoce.
Jeszcze lepszy materiał, jak nasi Mławscy kierowcy śmigają na czerwonym wcale nie trzeba długo szukać żeby na takich trafić.
Takie parkowanie to zwykłe chamstwo i buractwo.
Takich i podobnych sposobów parkowania jest u nas multum. Temat rzeka.
Redakcja z nadesłanych zdjęć mogłaby zrobić niezłą galerię „Parkowanie po mławsku”. Tak lub podobnie parkują pod marketami, jak najbliżej drzwi wejściowych, mimo, że na parkingu dużo wolnych miejsc parkingowych. Czasami mam wrażenie, że jakby można było wjechać do sklepu samochodem (odpowiednio szerokie wejście), to wjeżdżaliby tam swoimi cudownymi autami. Np. przed Lidlem jest to nagminne.
Pod Rossmanem jeszcze częściej.
I do tego te samochody jeżdżące chodnikiem, żeby do drzwi dojechać.
Tytuł powinien być inny: „Gdzie jest policja”.
Odpowiadam: na Orlenie obok 7-ki na pogaduchach. A co ich interesuje jakieś parkowanie albo jakieś przestępstwa. Swoje na Orlenie trzeba wystać.