Przestępcą według kościoła katolickiego od 8 grudnia jest każdy, kto opowiedział w mediach, co usłyszał od księdza w konfesjonale. Nawet gdy były to niedwuznaczne propozycje czy inne gorszące zdania.
To efekt zmian wprowadzony przez papieża Franciszka 1 czerwca br. konstytucją apostolską „Pascite gregem Dei” (łac. Paście stado Boże) weszły one w życie 8 grudnia. Dokument ten stał się podstawą do znowelizowania księgi VI Kodeksu prawa kanonicznego o sankcjach karnych w Kościele.
Tajemnica spowiedzi w kościele katolickim
Jeżeli tajemnicę spowiedzi zdradzi ksiądz, dopuści się wówczas zdrady sakramentalnej tajemnicy spowiedzi. W Kościele Katolickim uważane jest to za jedno z najpoważniejszych przestępstw i powinna być za nie nałożona na duchownego ekskomunika. Mało tego po zmianach w prawie kanoniczym nałożenie kary najczęściej jest obowiązkowe, a nie jak dotychczas możliwe. Więc biskup czy inny przełożony ma obowiązek ukarać winowajcę, a z kary może zwolnić tylko Stolica Apostolska.
Kościół wprowadza kary dla świeckich
Spowiadający się także popełnia przestępstwo, udostępniając mediom treści usłyszane w konfesjonale. Na tę okoliczność przewidziano karę suspensy dla świeckich. Wynika to z faktu, że spowiednik nie może się bronić, bo nie wolno mu złamać tajemnicy spowiedzi.
Dzięki tak skonstruowanemu prawu np. dzieci podczas spowiedzi w konfesjonale są bezbronne w przypadkach kiedy duchowni w niewłaściwy sposób odzywają się do nich.
Bzdury piszecie, że dzieci są bezbronne. Kara dotyczy bowiem sytuacji związanej z przekazaniem 8nformacji mediom. To oznacza, że dziecko może i powinno o zaistniałej sytuacji powiedzieć rodzicom, policji, innemu księdzu. Zanim wysnujecie jakiś wniosek pomyślcie!