Nasi czytelnicy zarzucają organizatorowi – Powiatowemu Urzędowi Pracy w Mławie, że zmusza do uczestnictwa w wydarzeniu osoby bezrobotne.
„Urząd pracy sam wysyła zarejestrowanych bezrobotnych na targi, a potem trzeba podpisać listę obecności. Siłą rzeczy więc spora grupa ludzi czy chce czy nie, na targach pojawić się musiała” – napisał jeden z internautów pod naszym artykułem na ten temat. Inna osoba pytała retorycznie: „Czy zmuszanie bezrobotnych ludzi, żeby zdobywali po minimum trzy podpisy na karcie w ramach „rozmowy kwalifikacyjnej” jest drogą do aktywizacji zawodowej, czy może taka sytuacja powoduje, że ci ludzie czują się ośmieszeni, a ich samoocena spada jeszcze niżej?”
Poprosiliśmy o wyjaśnienia organizatora.
– Przede wszystkim nie ma przymusu, żeby być zarejestrowanym jako osoba bezrobotna. Jak organizujemy targi pracy, to bezrobotni otrzymują zaproszenia. Żeby ułatwić im znalezienie pracy, przygotowujemy obiegówki, z którymi idą do pracodawcy. Później nam je zdają po to, żebyśmy wiedzieli, którymi bezrobotnymi są zainteresowani pracodawcy i na jakich stanowiskach – wyjaśnia Aldona Zasina, zastępca dyrektora PUP w Mławie.
Dodaje, że każdy bezrobotny ma obowiązek zgłaszać się do „pośredniaka” w wyznaczonych terminach. Ma też możliwość usprawiedliwienia swojej nieobecności. Tak samo jest w przypadku targów pracy.
– Wiadomo, że organizuje się je dla osób bezrobotnych, żeby ułatwić im znalezienie pracy, żeby w jednym miejscu mieli wielu pracodawców, żeby nie musieli biegać od jednego do drugiego. Jeżeli ktoś się nie pojawi, to powinien nieobecność usprawiedliwić. Nie jesteśmy tacy bezduszni, żeby chcieć wszystkich wyłączać z rejestru. Mamy satysfakcję, kiedy ktoś znajdzie sobie pracę, czy podniesie kwalifikacje i znajdzie pracę – mówi Aldona Zasina.
Urzędy pracu do likwidacji, nie ma ludzi do pracy a urzędu w skali kraju kosztują 4 miliardy złotych rocznie
Popieram. Urzędy pracy do likwidacji.
Skoro bezrobotny ma problem (nie chce się pracować) z szukaniem pracy więc ewidentnie pokazuje to że się nie chce pracować. Dajesz ofertę pracy na talerzu (na targach) to problem bezrobotny ma żeby przyjść. Zenada
Hahahahah gorszej głupoty nie czytałem.
Rozumiem ze jakieś „ochłapy” podane na talerzu za najniższa krajowa są dla Ciebie czymś niesamowitym i to właśnie w taki sposób znalazłeś prace i według Ciebie każdy powinien taka prace przyjąć i to z pocałowaniem ręki.
Weź się nie ośmieszaj i nie pisz głupot.
Raczej nie wiesz o chodzi!
Wystarczy zrobic tak jak jest napisane w konstytucji że każdemu należy się ubezpieczenie zdrowotne,wtedy problem zniknie sam w pup będą tylko ci co pracy szukają naprawdę,czyli sami po 40tce.
Upokarzające że bezrobotny musi szukać pracy. Każdy kto naprawdę szuka pracy z pocałowaniem ręki pójdzie na targi. Wszyscy co są zarejestrowani dla ubezpieczenie lub dla innych korzyści będą narzekać. Taka jest prawda. Urzędy Pracy zlikwidować, a codziennie kolejki do Urzędników PUP. Nie podoba się nie chodzić, to Urzędy zamkną. A wychodzi na to, że trzeba zatrudnić więcej Urzędników bo bezrobotny w kolejce nie ma czasu czekać.
„Nie podoba się nie chodzić, to Urzędy zamkną.„
Haha chyba nie poważny człowieku Jesteś.
Wtedy to już wg nic nie będziecie robić. Tak to chociaż ludzie zmuszają was do zrobienia tego absolutnego minimum z kwaśna mina w gratisie, bo przerwali wam kawkę.
No i oczywiście wtedy bony i inne dodatki moglibyście rozdzielić między siebie w premiach i nagrodach.
Akurat nie jestem urzednikiem to pewnie tej nagrody nie dostanę.
Opluć i zmieszać z błotem bo to instytucja a necie wszyscy anonimowi. Sami odważni, tylko czemu się rejestrujecie? Bo co, bo się NALEŻY zasiłek, ubezpieczenie dotacja, dodatek itd… ręce opadają.
No skoro się płaci takie podatki m.in. na to żeby się należała dotacja, zasiłek czy ubezpieczenie to należy z tego korzystać. Nie niech trafi to w formie premii uznaniowej i nagród do urzędasów i pracowników. Zlikwidować i kilka mld. rocznie zostanie w kieszeni na pilniejsze wydatki. A wy skoro tak umiecie ludziom pracy szukać to sobie chyba też znajdziecie?
No tak, a największe podatki płacą bezrobotni zwłaszcza Ci zarejestrowani od 10 lat
A kto tam jest 10 lat zarejestrowany? Znasz takie przypadki? No chyba, że z autopsji… to podziwiam. Ja tam nigdy nie chciałem i nie oczekiwałem, że oni mi znajda pracę. Zawsze sam sobie znalazłem. Tak więc bądźmy poważniejsi. Przecież tam tylko cię odeślą do LG z tego co słyszałem.
Szkoda że znając wszystko ze słyszenia masz wyrobioną opinię. Dołącz do grona urzędasów i popij kawkę, bo przecież oni twoim zdaniem nic innego robią. żal…
No ja akurat od kilku lat pracuje dzięki targom pracy. A chory jest system w Polsce, a nie urzędy. Właśnie to, że trzeba udawać że szuka się pracy żeby mieć ubezpieczenie. Ale dużo by tu pisać, bo można narzekać na wszystkie instytucje państwowe. Więc lepiej wziąć się samemu do roboty i kreować swoje życie. A nie tylko wszystko krytykować, choć to robić najłatwiej.
Nie tylko ze słyszenia, bo parę razy byłem tam też ze znajomym. Także z własnej obserwacji i opinii znajomych mam wyrobioną opinię. Proszę tak na siłę nie wybielać tej bezsensownej instytucji. Jest ona w gorszym stanie, moim zdaniem, od Wydziału Komunikacji w Mławie i w przeciwieństwie do niego zbędna. Dlaczego tam pracuje aż tyle ludzi? Przecież tam „pracy” jest na połowę tych ludzi, którzy tam są. Uwierzcie mi, że oni sami pracę by znaleźli co najwyżej w LG
To czemu się rejestrujecie w PUP skoro to taka bezużyteczna instytucja? Nie ma przymusu.
Chodzi przecież o ubezpieczenie zdrowotne. Dlatego ci wszyscy się tam rejestrują. Ja wiem, że wy (pracownicy) chcielibyście kompletnie za nic pieniądze. Najlepiej to niech nikt się nie rejestruje, a wy sobie tam siedźcie i pijcie tylko kawkę. A i bezrobocie będzie zerowe przecież. Nie. Powinniśmy mówić o likwidacji tej bezsensownej instytucji
za darmo to boli gardło, nic za darmo. nie będzie ludzi to i urzędów nie będzie
Po urodzeniu i wychowaniu dziecka bardzo trudno było mi wrócić na rynek pracy, długo byłam zarejestrowana w PUP. Przez te wszystkie lata NIE DOSTAŁAM NAWET JEDNEJ PROPOZYCJI PRACY.
Teraz pracuje już piąty rok Ale nie dzięki aktywacji zawodowej nie dzięki targom pracy tylko dzięki sobie
Urząd pracy to pijawka, na którą idą potężne pieniądze.
Każdy kto był tam choć raz czuł się z pewnością jak intruz ze strony tych wiecznie zapracowanych tam ludzi.
Państwówka typu PUP to moim zdaniem najgorsza instytuacja.
Chwalą tylko Ci którzy tam pracują, bo dobra posadka, pogaduszki, kawusia, ploteczki i barki w szafkach to norma państwówek.
Mam nadzieję, ze zlikwidują kiedyś tą fikcyjnie pomagającą ludziom instytucje.
A co do cytowanych wypowiedzi w artykule przez z-ca dyrektora to widać, ze ta wypowiedz jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu.
Oby tak dalej, trzymajcie się dalej w tego typu urzędach posadek od znajomych i rodziny, bo w innej pracy za takie podejście jak macie i zakres obowiązków 10 razy większy byście sami skończyli na bezrobociu.
Każdy bezrobotny ma obowiązek zgłaszać się do „pośredniaka” w wyznaczonych terminach. To prawda, tyle tylko, że „cała impreza” nie odbywa się w urzędzie pracy ani też u któregokolwiek z pracodawców (chyba, że MHS będzie miał ofertę zatrudnienia). Zatem każdy bezrobotny wyłączony z powodu nieobecności na targach pracy, może złożyć odwołanie i prędko status bezrobotnego odzyska 😉
Urzędy Pracy do likwidacji. Są całkowicie bezużyteczne, niewydajne i przejadające publiczne środki. Po za tym istnienie takiego „monstrum” jak Urząd Pracy wyrządza krzywdę tym którzy naprawdę poszukują pracy a wspiera mnożenie się wałkoni, leniów i obiboków. Urzędy Pracy przydatne są jedynie pracownikom w nim zatrudnionym ale skoro ich praca jest bezużyteczna gdyż niczemu nie służy – więc jaki jest sens przedłużania życia takiej instytucji?
Święta prawda.
No i w końcu ktoś o tym napisał, i bardzo dobrze! Te całe targi są tylko po to, żeby PUP mógł otrąbic sukces i poprawić statystyki. Ile osób REALNIE znalazło na nich pracę???
jak ktoś chce to pracę znajdzie! wystarczy ruszyć d..ę! i realnie na tych targach można pracę znaleźć!
Pewnie lepiej siedzieć i czekać na darmowy zasiłek. Bardzo dobrze niech szukają pracy to nie poniżanie tylko zmniejszanie procentu bezrobotnych skoro samemu nie ma inicjatywy ruszyć szanownych 4 liter to chociaż Urząd Pracy pomoże
Bzdury piszesz. Totalnie odleciałeś. Żadnej w tym logiki oprócz takiej urzedowej.
Jako były zarejestrowany w tym przybytku, POTWIERDZAM ŻE TO PRAWDA! Na szczęście udało mi się wyrwać stamtąd na 2 tygodnie przed targami kilka lat temu. Nigdy więcej, nigdy więcej!