Samorząd Mazowsza przeznacza kolejne środki na program in vitro dla par z regionu. Dzięki temu wsparciu już 422 maluszków jest z nami. Teraz kolejnych 12 mln zł pozwoli na przeprowadzanie ponad 2 tys. procedur in vitro. – To dla wielu osób jedyna szansa na bycie mamą i tatą – zaznacza marszałek Adam Struzik.
In vitro na Mazowszu działa
Trzy lata i 422 dzieci – to efekt autorskiego programu samorządu województwa prowadzonego od września 2019 roku. Do dziś potwierdzono również w sumie 953 ciąże. Do tej pory z budżetu Mazowsza na ten cel przeznaczono ponad 9,5 mln zł. Teraz kolejnych 12 mln zł wesprze osoby starające się o dziecko.
Jak zaznacza marszałek Adam Struzik, duże zainteresowanie programem, a także jego wysoka skuteczność, zachęciły władze województwa do kontynuacji w kolejnych latach. – Do 2025 r. zarezerwowaliśmy na ten cel ponad 11,9 mln zł. Szacujemy, że pozwoli to na przeprowadzenie ponad 2 tys. procedur zapłodnienia pozaustrojowego. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że dla wielu par procedura in vitro to jedyna szansa na posiadanie potomstwa. Równocześnie jest ona bardzo kosztowna i stać na nią niewielu Mazowszan. Dzięki naszemu programowi otwiera się przed nimi także ta szansa.
Szansa na potomstwo
Procedura in vitro jest najbardziej zaawansowaną metodą leczenia niepłodności. Polega na zapłodnieniu komórki jajowej w warunkach laboratoryjnych. Według Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii (PTMRiE) problem niepłodności w Polsce dotyczy od 10 proc. do 16 proc. par. Szacuje się, że ok. 1,35-1,5 mln par w naszym kraju wymaga w tym zakresie pomocy lekarskiej. Jedynie połowa z nich decyduje się na rozpoczęcie postępowania terapeutycznego. Z tej liczby tylko ok. 2 proc. wymaga procedury zapłodnienia pozaustrojowego. Szacuje się, że to ok. 23-25 tys. par roczne.
Ogromne znaczenie programu z punktu widzenia mieszkańców Mazowsza dostrzega Elżbieta Lanc, członkini zarządu województwa mazowieckiego. – Problem niepłodności dotyka coraz większej liczby par w Polsce. Wielu z nich można pomóc. Czasami potrzebna jest tak skomplikowana i kosztowna procedura jak in vitro. Samorząd województwa dostrzega ten problem, dlatego trzy lata temu zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie programu. Do tej pory zgłosiło się do niego ponad 3 tys. par, z których zakwalifikowano ponad 2,2 tys. Przeprowadzono blisko 1,9 tys. procedur zapłodnienia pozaustrojowego. Stwierdzono 953 ciąże, urodziło się już 422 maluszków. To pokazuje, jak bardzo tego typu inicjatywy są dziś potrzebne. Nie da się też przecenić roli społecznej, jaką odgrywają.
Jak zauważa radna województwa mazowieckiego Wioletta Paprocka-Ślusarska program jest także ogromną szansą dla pacjentek onkologicznych. – Kobiety, które poddają się leczeniu onkologicznemu, będą mogły zamrozić komórki jajowe przed podjęciem terapii. A po jej zakończeniu będą mogły wrócić do programu i rozpocząć starania o dziecko. To jest bardzo ważna część realizowanego przez samorząd województwa programu.
11 klinik realizujących program
W październiku urząd marszałkowski rozstrzygnął konkurs na realizatora programu w latach 2022-2025. Borykające się z niepłodnością pary z Mazowsza już od listopada br. mogą zgłaszać się do jednej z 11 wyłonionych w konkursie klinik:
- Fertina Sp. z o.o. z Warszawy;
- Provita Sp. z o.o. z Warszawy;
- Centrum Zdrowia Warszawa Sp. z o.o. (Gameta Warszawa);
- Centrum Bocian Sp. z o.o. sp. komandytowa z Warszawy;
- Gravida Sp. z o.o. z Płocka;
- Salve Medica Warszawa Sp. z o.o. Sp. komandytowa;
- Invicta Sp. z o.o. z Warszawy;
- FertiMedica Centrum Płodności Sp. z o.o. Sp. komandytowa z Warszawy;
- Przychodnia Lekarska „NOVUM” Katarzyna Kozioł, Piotr Lewandowski spółka jawna z Warszawy;
- Medi Partner Sp. z o.o. z Warszawy;
- Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Sp. z o.o.
Jedną z klinik, które realizują program od 2019 r. i będą go kontynuować aż do 2025 r. jest Centrum Zdrowia Warszawa, znane jako Gameta Warszawa. Dr n. med. Grzegorz Południewski, prezes kliniki podkreśla, że dla wielu osób biorących udział w programie jest to pierwszy kontakt z profesjonalną kliniką zajmującą się leczeniem niepłodności. – Dostęp do tych klinik jest w pewnym stopniu ograniczony, a udział w tym programie umożliwia tym osobom podjęcie leczenia bardzo specjalistycznego, bardzo efektywnego i dającego szansę na posiadanie dzieci. Pamiętajmy o tym, że w przeciwnym razie te osoby nigdy by w ciąży nie były i nie urodziłyby dzieci. Mamy już pary, które przychodzą do nas, by dzięki temu programowi urodzić drugie dziecko.
Do 2025 r. program realizowany będzie w 11 klinikach. Aż 10 z nich to stołeczne kliniki, ośrodkiem spoza aglomeracji warszawskiej jest Gravida Sp. z o.o. z Płocka, która bierze udział w programie już od 2019 r. To właśnie w niej w czerwcu 2020 r. urodziło się pierwsze dziecko w ramach programu prowadzonego przez samorząd Mazowsza. Klaudiusz Ciepliński, prezes Gravida Sp. z o.o. zauważa, że niepłodność staje się chorobą XXI wieku i problem ten dotyczy coraz większej liczby par. – Zainteresowanie programem jest bardzo duże. Pacjentki zgłaszają się do nas cały czas. Są to pary z całego Mazowsza. W związku z tym, że w programie prowadzonym przez samorząd Mazowsza nie ma górnego limitu wieku, zgłaszają się do nas także pacjentki po 40. roku życia. Tutaj statystki są mniej korzystne, ale także w tej grupie mamy sukcesy. Nasze pacjentki są zadowolone, cieszę się, że będziemy ten program kontynuować także w kolejnych latach.
Skuteczność metody zapłodnienia pozaustrojowego
Średnia skuteczność zabiegów in-vitro w Polsce wynosi ok. 35 proc. Wskaźnik dla programu wynosi 50 proc. w tym: Medi Partner Sp. z o.o. – 48 proc., Centrum Zdrowia Warszawa Sp. z o.o. – 56 proc, Gravida Sp. z o.o. – 48 proc.
Więcej na temat programu i warunków uczestnictwa: