Patronem czterech miast w Polsce jest Święty Wojciech. Cieszę się, że nasi przodkowie zdecydowali, aby Mława była jednym z nich – powiedział w poniedziałek 23 kwietnia pod pomnikiem biskupa praskiego burmistrz Sławomir Kowalewski.
Właśnie tego dnia Mława tradycyjnie obchodzi święto swojego patrona. Tegoroczne imieniny Wojciecha były ciepłe, lecz deszczowe. Przybyłe na uroczystą mszę świętą w kościele pw. Świętej Trójcy oraz dalsze obchody – pod pomnikiem św. Wojciecha – delegacje i poczty sztandarowe, zaskoczyło nagłe załamanie pogody. Mimo strug deszczu burmistrz Sławomir Kowalewski zabrał głos, a przedstawiciele organizacji, instytucji i partii politycznych złożyli kwiaty pod cokołem pomnika.
– Przypomnę, że od połowy XVII wieku na pieczęciach miejskich widnieje ślad świętego Wojciecha. To dla nas bardzo ważne. Możemy być wdzięczni za dobro wymodlone dla mieszkańców Mławy i dla naszego miasta. Od prawie sześciu wieków miasto się rozwija. Wielokrotnie było odbudowywane z pożogi i zgliszczy trudem oraz wysiłkiem mieszkańców Mławy, bardzo wielu pokoleń – wspominał burmistrz.
Po wystąpieniu burmistrza przedstawiciele delegacji składali kwiaty pod pomnikiem i z szacunkiem pochylali głowy. Gdy wszystkie głownie sztandarów również pochyliły się przed posągiem patrona Mławy, uroczystość przeniosła się do sali kina Kosmos, gdzie tytuł „Mławianina Roku 2017” odebrała pani Maria Świtoń.
Fot. UM Mława