Ostatnio mieliśmy rolnicze protesty w Mławie (nasze relacje TUTAJ i TUTAJ). Dziś od godziny 12 rolnicy będą blokować ulice w Warszawie. Chodzi o dalsze prace nad ustawą „piątka dla zwierząt”.
- R E K L A M A -
Protest zorganizowano pomimo informacji, że prace nad ustawą zostały zamrożone oraz wycofania poparcia rolniczej Solidarności.
Rolnicy z Agrouni obawiają się, że ustawa wróci do Sejmu.
– „Obawiam się, że radość odnośnie #5dlazwierzat jest przedwczesna. Z wielu stron dochodzą informacje, że błogo stan rolników ma trwać kilkanaście dni.Żaden polityk nie powiedział: piątka dla zwierząt jest wyrzucona.Mało tego. Wiele osób mówi, że początek listopada to powrót piątki. Polskie ulice płoną! Tak naprawdę to ogromna porażka klasy rządzącej. Cała ciemna masa polityczna powinna to odebrać jako czerwoną kartkę dla siebie! W środę jesteśmy w Warszawie. Rolnicy zablokują ulice od 12.00. Nie oddamy pola i żadne zapewnienia nas nie uspokajają, bo zaufania do polityków nie mamy za grosz! ” – informuje na swoim profilu na Facebooku Agrounia.
Transmisja z protestu.
- R E K L A M A -
To nie jest strajk rolników, to jest protest biznesmenów na b. drogich traktorach.
Rozumiem że rolnik wg. Ciebie to powinien mieć jadną krowę i konia? W Pegeerze czy Radzieckim kołchozie wychowałeś? A może Cię zazdrość dopadła tylko nie wiem o co?
Jestem kierowcą zawodowym, ja rolnikom nie przeszkadzam w ich pracy, nie blokuje im dojazdu do pola w czasie żniw czy innych prac rolnych. Wiec dlaczego rolnicy mi utrudniają wykonywanie mojej pracy. Glos oddali na partię PIS wiec niecg jada na Nowogrodzka.
Rolnik, który ma sprzęt warty parę milionów, strajkujący bo mu się biznesik posypie. Dla mnie oni mogą iść w cholerę, wystarczająco się nachapali. Człowiek zapieprza za 1800 na rękę a ci ciagniki za 150 koła maja i jeszcze im źle.