Dobiegają końca prace przy rozbudowie ulic Mariackiej, Ordona i Świętej Anny, prowadzone na zlecenie Miasta Mława przez firmę Strabag. Ich tempo jest na tyle dobre, że prawdopodobnie zostaną sfinalizowane jeszcze w sierpniu, czyli dwa miesiące przed terminem określonym w umowie z wykonawcą.
- R E K L A M A -
- Firma Strabag wstępnie planuje wylewanie ostatniej warstwy (ścieralnej) nawierzchni asfaltowej na 17, 18 i 19 sierpnia (poniedziałek-środa). Pierwszego dnia zostanie ona położona na ulicy Mariackiej, kolejnego – na Świętej Anny i Ordona, natomiast ostatniego wykonywane będą wjazdy. Rozłożenie prac na trzy dni pozwoli ograniczyć wiążące się z nimi niedogodności komunikacyjne. Uczestników ruchu prosimy o wyrozumiałość w związku z wszelkimi utrudnieniami wynikającymi z prowadzonych robót. Już wkrótce wszyscy będziemy korzystać z odnowionych i bezpiecznych traktów komunikacyjnych – informuje mławski ratusz.
Źródło: UMM
- R E K L A M A -
Tutaj się zgadzam, ktoś źle to zaprojektował, chodzi mi o ogólna tendencje betonowania miast(taka nowa Moda chyba) wszędzie musi teraz być więcej kostki, bo niby ładnie wygląda, a drzewa się wycina, to nie wróży dobrej przyszłości dla klimatu, na zachodzie z użytku już wychodzą samochody ze starymi silnikami diesla, a u nas nic z tym nie robią.
No cóż, tutaj się zgadzam. Beton na każdym kroku i coraz go więcej. Nasze władze i to nie tylko nasze nie dbają w ogóle o jakość powietrza w mieście. Coraz większy smog w Mławie, ale zieleni ubywa albo drzewom ścina się wiosną korony, a betonu przybywa.
W Ciechanowie powstał trzeci park miejski, a w Mławie zamiast tego rosną nowe osiedla, nowe bloki. Kiedyś był w planach park przy ulicy Kopernika, ale to był… teraz już prawie cały ten teren jest zabudowany.
Rewitalizacja przy Handlowcu to jakiś koszmar – cały teren zabetonowany, piękne lipy usunięte, posadzono jakieś mikre drzewka, które nawet za 10 lat nie będą wyglądały jak jedna czwarta jednej lipy – ogólnie rzecz biorąc to jedna wielka lipa ta rewitalizacja.
Tu jest polska nie Austria!!!
Na całym świecie pracują nocami,bo wtedy nie ma ruchu i nie muszą zamykać ulic.Ty co,konfident jesteś
Wszystko dlatego,że Strabag,to nie jakis prywatny paprak.Przykład z Górnej i Podgórnej.Masakra.Ktoś powinien za to beknąć.
Szkoda tylko że pracują po 22:00,Łamią przepisy o zakłócaniu spokoju. Dzisiaj to samo. Ciekawe czy u siebie w Austrii robią tak samo.
Nie robią tego codziennie. Jeżeli muszą coś dokończyć, to kończą.
Nie rozumiem takiego narzekania.
I jakie znowu? – wczoraj robili do 22.30, a wcześniej któregoś dnia do 21.45 – nie narzekajmy.
Chcą zrobić jak najszybciej, żeby mieszkańcom poprawił się komfort jazdy, a tu jeszcze narzekania.
Jeszcze tydzień i skończą. Naprawdę tak trudno to wytrzymać?
Jednak 2 miesiące przed terminem inwestycja się zakończy i to powinno cieszyć.
Oby więcej tak dobrych firm Jak STRABAG remontowało nasze ulice.
Nie mam samochodu, ale cieszę się, że te jezdnie będą wyglądały w końcu tak jak powinny.
Piotr, najlepiej by ci pewnie odpowiadało, jakby zostawili ulicę rozpapraną i nieprzejezdną od godziny 15-tej do 7-mej rano następnego dnia, no a Ty miałbyś wtedy ciszę i spokój.
Pracownicy tej firmy naprawdę robią dobrą robotę. Nasi powinni się od nich uczyć.
Brawo Strabag!
Gratuluję firmie Strabag.Piękna praca.
Więcej betonu…..
O co ci chodzi? Asfalt to nie beton, czyżbyśmy mieli wrócić do brukowanych lub żwirowych dróg?
Na OKM bardzo źle został rozwiązany problem parkingów, czyli ktoś chyba źle zaprojektował powstanie nowych parkingów kosztem szerokości jezdni, no ale to nie wina Strabagu, który to jest wykonawcą.
Ul. Św. Anny stała się moim zdaniem zbyt wąska, a jest to jedna z głównych ulic na tym osiedlu, którą jeżdżą nie tylko mieszkańcy.