Spacer z wnukiem do sklepu przerodził się w podjęcie interwencji wobec nietrzeźwego kierowcy. Dzięki natychmiastowej reakcji mieszkanki Ciechanowa pijany kierowca nie odjechał już spod sklepu. 40-latek miał ponad 2,5 promila.
- R E K L A M A -
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. 52-letnia mieszkanka Ciechanowa zauważyła jak pod sklep spożywczy podjechał samochód bmw, z pojazdu wysiadł pijany pasażer. Gdy kobieta podeszła do kierowcy zorientowała się, że on również jest pod wpływem alkoholu. Natychmiast poprosiła aby oddał jej kluczyki, prośby jednak nic nie dały. 52-latka zawiadomiła więc policję.
Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że 40-letni mieszkaniec Ciechanowa miał w organizmie ponad 2,5 promila.
- R E K L A M A -