Nowy nabytek ratusza – służbowy SUV – hybrydowa Toyota Rav4, jest już do dyspozycji urzędników mławskiego urzędu miasta. Pojazd z napędem na 2 koła i automatyczną skrzynią biegów zakupiono za 153 tysiące 845 złotych.
Służbowy SUV ratusza, hybrydowa Toyota Rav4
To pierwszy taki nabytek na potrzeby pracowników ratusza. Dotychczas samorząd Mławy posiadał samochody służbowe jedynie na potrzeby Straży Miejskiej. Dotychczas pracownicy urzędu miasta używali do celów służbowych prywatnych pojazdów. Burmistrz naszego miasta wielokrotnie podkreślał, że ten samochód jest w Mławie bardzo potrzebny. Według informacji z ratusza inne samorządy mają służbowe pojazdu nawet od kilkunastu lat.
Warto dodać, że mławskie starostwo od dawna korzysta z samochodów służbowych, choćby takich jak sławne volvo.
Dostarczony do mławskiego ratusz pojazd marki Toyota Rav4 – MC22 to fabrycznie nowy (z 2022 roku) 5-drzwiowy SUV z silnikiem 2,5 Hybrid Dynamic Force o mocy 178 KM. Posiada bezstopniowy automatyczny napęd 4 × 2. Jest w kolorze białym.
Miasto zakupiło pojazd za 153 tysiące 845 złotych (cena według okazanej nam specyfikacji pojazdu). Całkowita cena katalogowa to 179 400 zł. Mławski samorząd uzyskał rabat w wysokości 25 tys. 554 zł.
Urzędnicy powinni jeździć samochodami takimi na jakie stać przeciętnego Kowalskiego, tzn. autobusem.
Dziura na dziurze jak ser szwajcarski ale co tam u nas w ratuszu jeździ się suwem
Po pierwsze 4 x 2 to nie jest wersja na z napedem na 4 kola – tylko na 2.
Z tym silnikiem hybrydowym 2,5l to auto ma odpowiednio 218 (4×2) i 222 (4×4) KM.
Trzeba tez wspomniec ze ten silnik w wersji hybrydowej jest bardzo oszczedny i pali w miescie srednio 6 litrow na 100 km, wiec wcale nie gorzej niz Fiat 500 o ktorym pisal Pan Roman. Samochody Toyota’y a szczegolnie te modele (RAV4 jest produkowany w Japonii) sa bardzo niezawodne a serwis producenta jest jednym z najlepszych jesli nie najlepszy na rynku. Ciezko tu o jakiekolwiek porownanie z marka Fiat jesli chodzi o awaryjnosc i koszt serwisu.
Kazdy kto mial Toyota’e wie ze te auta sa bezobslugowe i nic sie w nich nie psuje.
[WYMODEROWANO], widac ze to madry zakup i auto bedzie sluzylo przez lata.
Gazet to tu Nam nie czytaj
Nie muszę – mam Toyotę CH-R z 2018 roku a że jest mi potrzebny większy samochód wybór padł na RAV4 po jeździe próbnej i zbieraniu informacji przez miesiąc lub nawet dluzej.
Fajnie że poprawiliscie błąd o napędzie na 4 koła ale moc jest dalej zaniżona – z tym silnikiem i napędem na 2 koła to auto ma 218 KM.
Ładne autko dla pana Burchackiego, dziękujemy
Oby twoje słowa przybrały realne kształty, w WYBORACH NA WIOSNE 2024
Piszesz o dyrektorze MOSIR?
A latarnie na dzielnicy przemysłowej i alejach nie świecą bo oszczędności ?
Ciekawe na jakie podboje potrzebny napęd na 4 koła, ta moc. Chyba że wkoło zalewu Ruda będą kontrolować kłusowników;)
Być może ale najpierw niech ZALEW RUDA wróci do dawnej świetności, !!!
po co silnik 2,5 ?????
Kupcie fiata 500 mało pali, o wiele mniej kosztuje, o wiele tańsze koszty serwisowania!
Nie no trzeba wziąć coś za 160 tyś bo my musimy się wozić 😛
Głupota tym bardziej że dzieci w zimie w szkołach będą siedziały!
Jacy urzędnicy ? Który z urzędników poza burmistrzem będzie miał dostęp do takiego samochodu ?
Chyba tylko ci co będą jechać razem z burmistrzem 🙂
No i najważniejsze pytanie po co tym urzędasom samochód o takiej mocy? Co oni będą się z kimś ścigać czy co?
Co za marnowanie publicznych pieniędzy. A już niedługo usłyszymy o nowych podwyżkach różnych podatków. Sami zobaczycie. Przecież nawet utrzymanie takiego/nowego auta do najtańszych nie należy.
Nic dodać, nic ująć.
Samochód służbowy, owszem, może i potrzebny, zwłaszcza pani kierownik USC i burmiszczowi, ale taki wypasiony i za taką kasę – po co? Tym bardziej, że sobie urzędasy nie zasłużyły nawet na służbowy rower. No ale burmiszcz szafuje pieniędzmi z miejskiej kasy czyli naszymi pieniędzmi, w ogóle nie licząc się z kosztami. Ma być na bogato i już. Zawsze taki był. Ciekawe czy swoimi pieniędzmi też tak szasta jak i naszymi?
A propos rowerów: gdzie są rowery zakupione kiedyś dla Straży Miejskiej? – Jakoś nie widziałam, żeby ktoś z pracowników SM jeździł nimi w godzinach służbowych.
Nieprawda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Już w latach 80 – tych ówczesny Ratusz przez kilkanaście lat używał pomarańczowego Poloneza i białego Fiata 125p !
Szlachta się bawi koszta się nie liczą!!!
Ratusz – ludzie robią kariery 😀
za pieniądze podatników oczywiście bo przecież oni nie zarabiają 😛