Są bardzo poręczne, mieszczą się w kieszeni, ich sprzedaż rośnie lawinowo. Mowa o tzw. małpkach, czyli mocnych alkoholach sprzedawanych w butelkach 100 i 200 ml.
Za winklem sklepu, w zakamarkach ulic, ale także w miejscach uczęszczanych – w Mławie na małe, opróżnione już buteleczki, ślady amatorów mocnych trunków można natknąć się w wielu miejscach. A na sklepowych półkach wybór jest duży – od czystych przez cytrynowe, wiśniowe, porzeczkowe po ananasowe.
Polacy nader chętnie po nie sięgają. Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, powołujący się na wyniki badania firmy Synergion, rodacy każdego dnia kupują 3 mln małych butelek z alkoholem o pojemności 100-200 ml. Szacuje się, że aż 1/3 „małpek” sprzedawana jest przed południem.
Jak ujawnia DGP, ministerstwo zdrowia pod naciskami samorządów przygotowuje projekt, mający ograniczyć przez podwyższenie akcyzy lub zupełnie zabronić sprzedaży mocnych trunków w małych buteleczkach. Podniosły się jednak także głosy, że skutek tych rozwiązań mógłby być zgoła inny – wzrost sprzedaż wódki w większych butelkach.
małpke to sie pije na kaca na rozruch a jak chce sie nachlac to sie bierze normalna flache
Oby tak dalej! Bo alkohol jest dla mądrych ludzi i powinien być droższy jako produkt nie dla wszystkich.
Super pomysł. Środowisko, a szczególnie lasy, odwdzięczą się nam za śmieci, które przy okazji libacji są wyrzucane. Przykładem droga przez las do Krajewa od strony siódemki i Podbornej/ Studzieńca. Nikt nie sprząta tam pozostawianych butelek po alkoholach i napojach, a także jedzeniu na wynos. Wieczorem parkują tam samochody, które zastępują bary. Gdzie jest Policja i Straż Miejska/Leśna.
I tak najlepsze jest podejście do sprawy alkoholu i marihuany w naszym kraju.
„Słucham?! Narkotyki?! W żadnym przypadku legalizacji marihuaen!”
„Alkohol? Upić się jak świni@? Awanturować się? Bójki? Włączenie nieśmiertelności? Wsiąść za kółko i zabić ludzi? Alkohol jak najbardziej.”
Podpisane: Typowy Janusz.
Zakaz sprzedaży tego badziewia winien być poprzedzony zakazem produkcji.
Przynajmniej akcyza na te „małpki” powinna wzrosnąć porządnie, a butelki od wszelakich alkoholi winny być zwrotne, bo nie tylko miasta i wsie są zaśmiecane tymi buteleczkami, ale pełno jest ich również w lasach, rowach przydrożnych poza miejscami zabudowanymi.