Krajowa siódemka jest całkowicie zablokowana, ponieważ między węzłami Powierz a Nidzica Południe doszło do wypadku drogowego z udziałem cysterny przewożącej tlen, która uległa rozszczelnieniu i może dojść do wybuchu.
Auto osobowe, które brało udział w wypadku, wjechało pod ciężarówkę. Według policji kierujący nie zachował bezpiecznej odległości od cysterny. Wskutek tego zdarzenia kierowca osobówki doznał poważnych obrażeń i został helikopterem przetransportowany do szpitala w Olsztynie.
Pracujące na miejscu służby stwierdziły rozszczelnienie uderzonej cysterny, przewożącej tlen co grozi jej wybuchem. W tej sytuacji zdecydowano o zamknięciu drogi Warszawa Gdańsk w obu kierunkach i skierowaniu ruchu na objazdy.
Po godzinie 18 dowiedzieliśmy się, że by usunąć zagrożenie, na miejsce musi dotrzeć druga cysterna, do której będzie przepompowany ciekły tlen. W związku z tym nie wiadomo jak długo potrwa akcja i kiedy zostanie przywrócony ruch na S-7.
– Czekamy na cysternę, która jedzie z Warszawy, dopiero gdy dojedzie, rozpocznie się przepompowywanie tlenu, potrwa to jeszcze kilka godzin — informował portal Nasza Mława oficer dyżurny PSP w Nidzicy o godzinie 18.15 w sobotę 28 sierpnia.