Bezczelność ludzka nie zna granic — mawiała jedna z bohaterek znanej polskiej komedii. Ta historia może być tego przykładem. Złodziej został zatrzymany w Mławie podczas jazdy na właśnie skradzionym rowerze. Usłyszał już dziewięć prokuratorskich zarzutów, ponieważ to nie było jedyne jego przewinienie.
Seria kradzieży na terenie Mławy
Trwają czynności mławskiej policji w sprawie zatrzymanego 37-letniego mężczyzny, podejrzanego o dokonanie serii kradzieży na terenie Mławy. Wpadł w ręce kryminalnych na jednej z mławskich ulic, jadąc rowerem, którego kradzież zgłoszono kilka godzin wcześniej. W wyniku prowadzonych ustaleń, do tej pory usłyszał dziewięć zarzutów kradzieży oraz kradzieży z włamaniem.
W ubiegłym tygodniu mławscy policjanci odebrali zgłoszenie o włamaniu do piwnicy, w jednym z bloków na terenie miasta. Sprawca wyrwał skobel z kłódką i ukradł przechowywany w piwnicy rower trekkingowy.
– Interweniujący policjanci zabezpieczyli ślady oraz monitoring z kamer w pobliżu miejsca zdarzenia. Ustalili tożsamość złodzieja, który został zatrzymany kilka godzin po zgłoszeniu, gdy jechał skradzionym rowerem trekkingowym. Policjanci znaleźli przy 37-latku nożyce do cięcia metalu oraz nóż kuchenny. Podejrzany został osadzony w policyjnym areszcie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, zatrzymany 37-latek ma na swoim koncie liczne kradzieże i włamania na terenie miasta. Zatrzymany usłyszał do tej pory 9 zarzutów kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Trwają dalsze czynności policji i prokuratury, sprawa ma charakter rozwojowy — informuje mławska policja.
- R E K L A M A -
Wilk, naprawdę hiena,śmieciojad
Kary za każde przestępstwo powinny być sumowane !!!!!