Na utylizację chemicznych odpadów, które nieznani sprawcy wyrzucili do lasu Nadleśnictwo Nidzica blisko 130 tys. zł
Do zdarzenia doszło w nocy z 20 na 21 lipca – nieznani sprawcy w lesie zarządzanym przez Nadleśnictwo Nidzica wyrzucili 15 pojemników – każdy o pojemności 1000 litrów – zawierających chemiczne substancje. Po specjalistycznych badaniach okazało się, że część z nich zawiera niebezpieczne dla zdrowia i życia odpady farb oraz lakierów.
Leśnicy i przedstawiciele firmy, która podjęła się ich utylizacji 10 sierpnia komisyjnie ważyli niebezpieczne chemikalia.
– Już wiemy, że koszt utylizacji odpadów to prawie 130 tysięcy złotych. Dla porównania, w poprzednich latach na sprzątanie lasu wydawaliśmy około 30 tysięcy złotych rocznie – mówi Grzegorz Tarkowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Nidzica.
Leśnicy bardzo liczą, że policja i prokuratura odnajdą sprawcę tego przestępstwa.
Oby… sprawca poniósł konsekwencje i to bardzo bolesne dla niego.
Zatruwanie środowiska winno być przykładnie karane. Podcinanie gałęzi na której się siedzi jest karygodne.
I kara razy 3 . Jak nie ma kasy to przepadek mienia. Sąd pokazowy i tyle. Bym się nie cackał. Nie wiem jaki problem jest u Nas w nadleśnictwie ale w standardzie powinni mieć z kilka fotopłapek koszt jednej około 1.000 i wykrywalność może by wzrosła też żeby nie absorbować policji zabardzo .