W Działdowie przystępują do budowy zalewu od podstaw. Żuromin modernizuje kąpielisko nad Wkrą w Brudnicach, m.in. budując pomost. Natomiast nad zalewem Ruda nie ma nawet pomostu. Nadal nie odtworzono obiektu zlikwidowanego w połowie 2019 roku.
Burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński przekazał szczegóły dotyczące budowy.
– Powierzchnia lustra wody 3,42 ha, powierzchnia w linii brzegowej 3,64 ha, średnia głębokość 2,9 m, pojemność zbiornika 52.600 m3, powierzchnia plaży 2.340 mkw, koszt budowy 3.073.716,59 zł. Tak wygląda nasz zbiornik retencyjny w liczbach. Podczas dzisiejszej sesji (18 marca – przypis red.) Rada Miasta Działdowo uchwaliła zmiany w budżecie na 2021 r., które pozwolą mi podpisać umowę z wykonawcą. Budowa ruszy w połowie roku. Termin realizacji koniec 2022 roku – informuje Grzegorz Mrowiński burmistrz Działdowa.
Przypomina, że koncepcja budowy zbiornika retencyjnego sięga w 2015 r. i jest autorstwa Wojciecha Wółkowskiego. Wtedy miasto nie miało nawet jednego metra kwadratowego ziemi. Przez lata udało się przekonać do pomysłu radnych. Ponadto samorząd Działdowa bezpłatnie pozyskał 6,1812 ha. Kolejne 1,4044 ha odkupiono od osób prywatnych.
– Wykonaliśmy dokumentację, uzyskaliśmy niezbędne pozwolenia i uzgodnienia, zmieniliśmy dokumenty planistyczne, wyłoniliśmy wykonawcę. Uprzedzając pytania o basen, odpowiadam, że prace intensywnie trwają – stwierdza burmistrz Działdowa.
Tymczasem w położonej pod Żurominem miejscowości Brudnice nad Wkrą etapami jest realizowany wart kilkaset tysięcy złotych projekt „Zagospodarowanie przestrzeni publicznej – kąpielisko wraz z infrastrukturą w miejscowości Brudnice” współfinansowany kwotą 280 tys. zł w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020. Inwestycja obejmuje m.in. budowę pomostu drewnianego na palach metalowo-żelbetowych, wodociągu letniego, schodów betonowych na skarpie rzeki i budowę ulicy dojazdowej. Projekt realizowany jest etapami, począwszy od pomostu za 375 tys. 990 zł.
Dla porównania powstały w 1976 roku zalew Ruda pod Mławą jest niemal 7-krotnie większy niż ten planowany w Działdowie. Ma powierzchnię przy spiętrzeniu roboczym – 24,3 ha. Jego maksymalna pojemność to 761 tys. m3, maksymalna głębokość – 5,1 m, średnia głębokość – 2,2 m, maksymalna długość – 2150 m, maksymalna szerokość – 330 m, długość linii brzegowej – 5012 m.
Od lat stopniowo likwidowana jest infrastruktura wokół zalewu. Najpierw usunięto wysłużone obiekty placu zabaw np. bujaczki, później w 2019 roku zlikwidowano pomost wokół kąpieliska, które ostatnio było wyznaczane bojami.
W Działdowie miał być basen, to była obietnica burmistrza jak zwykle [WYMODEROWANO], zamiast basenu zrobi bajoro, rozkopie łąkę i zaleje ją wodą z wkry. Nawet kompiel będzie tam zakazana bo podobno woda nie spełnia wymogów, zwyczajne bajoro zamiast basenu
A co się dzieje w Mławie z zalewem, ano odpowiedzialni za ten teren MOSiR, JEDYNE CO POTRAFI TO ROZEBRAĆ POMOST, ZLIKWIDOWAĆ PLAC ZABAW DLA DZIECI—po prostu zniszczyć to co było!!! — PANIE BURMISTRZU KOWALEWSKI—CZY MIESZKAŃCY MOGĄ DOCZEKAĆ SIĘ WRESZCIE INFORMACJI—CO DALEJ Z MŁAWSKIM ZALEWEM ?????
Mława też to może mieć. Od wielu lat jest zaplanowany retencyjny zbiornik wodny (typu zalew) w miejscowości Zimnocha. Sfinansować ma to budżet państwa a nie gmina. Niestety jeśli nie chodzi się przy sprawie to nic z tego nie będzie.
A może ty kup. Tylko pamiętaj że właścicielem jest jeszcze Lipowiec i Iłowo , ha ha ha
Z czego ten śmiech (WYMODEROWANO). Kazik, najpierw sprawdź a potem się wypowiadaj. Zimnocha to aktualnie nazwa ulicy w obrębie Mławy.
Znając życie, to teren kupi mławski developer, wybuduje bloki i sprzeda w atrakcyjnej lokalizacji za 8000 zł z metra, bo ceny mieszkań mławskich już sięgają zenitu
Dopóki ludzie będą głupieć ceny będą rosnąć ale za 3 lata będzie płacz z powodu braku pieniążków na spłatę kredytu bo ceny spadną a bank zarząda dodatkowej opłaty z powodu ryzyka niespłacalności.