Wiesław Lopko ze Szczecinka przemierza Polskę na rowerze. Od 2000 roku przejechał już ponad 93. tysiące kilometrów. W poniedziałek przyjechał do Mławy.
Swoją wysłużoną damką był już w każdym regionie kraju. Pamiątkami z wizyt w mijanych miejscowościach są gromadzone w zeszytach wpisy i pieczęcie, o które prosi w urzędach i parafiach.
W trasę, którą przemierza teraz, 62-letni pan Wiesław wyruszył 20 czerwca. Po przejechaniu 475 km dotarł do Mławy. Na kilka chwil zatrzymał się w centrum miasta, by zwiedzić park, kościół i ratusz. W ratuszu spotkał się z burmistrzem Sławomirem Kowalewskim i jego zastępcą Janiną Budzichowską. Miłym zaskoczeniem dla rowerzysty była informacja, że burmistrz Mławy w przeszłości był profesjonalnym kolarzem szosowym.
– Interesuje mnie historia miast i wiosek. W Mławie od razu zwróciłem uwagę na zabytkowe miejsca: park, kościół i ratusz. Jestem z tej wizyty zadowolony – tłumaczył pan Wiesław.
Jak dodał, w odwiedzanych miejscowościach jest bardzo życzliwie przyjmowany. Z Mławy wyniósł – a właściwie wywiózł – podobne wrażenie.
Jego pasja miała swój początek kilkanaście lat temu, gdy stracił pracę. Zaczął wówczas jeździć na rowerze, by wypełnić sobie jakoś czas. Pokonywał coraz dłuższe trasy, aż wreszcie postanowił, że rowerem zwiedzi Polskę. Obecnie – jako urzędnik starostwa w Szczecinku – na wojaże ma już mniej czasu, ale poświęca się im, ilekroć udaje się na urlop.
Pan Wiesław może pochwalić się imponującymi rekordami. Najdłuższa trasa, jaką zrobił w ciągu jednego dnia, liczyła 320 km (ze Szczecinka do Gniezna i z powrotem), na siodełku spędził wtedy 19 godzin! W ciągu najbardziej intensywnego miesiąca udało mu się przejechać 5000 kilometrów, zaś w rekordowym roku pokonał trasę równą połowie równika – 20 000 km. Kolejnymi miastami na szlaku rowerzysty są Działdowo i Nidzica.
(Krzysztof Napierski/ oprac.red)
To już wiemy co Pan Kowalewski będzie robił za rok po przegranych wyborach 🙂 Ale znając parcie na szkło i zacięcie sportowe, odwiedzanymi miastami będą Paryż, Rzym czy Moskwa 🙂
WOW!! Super. Podziwiam tego Pana ! Fajne hobby.
Propaganda sie zaczela. Niech pan burmistrz do Trzcinca sie uda zaraz po zakonczeniu urzedowania w 2018 roku.