Prowadzący gospodarstwa rolne mieli ten przywilej do końca zeszłego roku. Od stycznia, aby przejść na emeryturę, muszą osiągnąć wiek 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn.
– Dotychczas trzeba było spełnić trzy warunki, aby przejść na wcześniejszą emeryturę – informuje Michał Pol, kierownik placówki terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Mławie.
I wylicza, że to był wiek 55 lat, jeśli jest się kobietą i 60 lat dla mężczyzn, co najmniej 30-letni okres rolniczego ubezpieczenia emerytalno-rentowego oraz zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej. Zlikwidowanie przywileju wcześniejszych emerytur spotkało się z protestem organizacji i związków rolniczych. Zawiedzeni są indywidualni farmerzy.
– Sporo rolników było w pierwszym tygodniu nowego roku, aby dopytać, czy to się już zmieniło – zdradza szef mławskiego KRUS-u.
W połowie grudnia zeszłego roku NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” przekazała premierowi Mateuszowi Morawieckiemu projekt ustawy swojego autorstwa o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, który wydłuża okres obowiązywania wcześniejszych emerytur.
Zdaniem organizacji „przedłużenie preferencyjnych warunków przejścia na emeryturę dla rolników jest uzasadnione trudnym, czasochłonnym charakterem pracy, który oprócz określonego trybu życia wymaga ciągłej dyspozycji, wytrzymałości na stres i inne uwarunkowania towarzyszące temu zawodowi ze względu na jego szczególną specyfikę”.
Inny z podnoszonych przez farmerów argumentów, to szansa dla młodych na wcześniejsze przejęcie gospodarstwa, dzięki czemu na wsi ma miejsce wymiana pokoleń.
ak skąd ty wziełaś takie informacje chyba z księżyca
czy ktoś z was próbował kiedyś porównać swoją sytuację do dochodów i majątków polityków? czy nikt nie widzi,że politykom chodzi o to żebyśmy się wszyscy za łby wzięli? tam na górze podatków nie płacą, chorobowe biorą od pensji, dostają pieniądze na urządzenie biur w których zatrudniają wyłącznie znajomków. przechodzą „uciemiężeni ciężką pracą” na emerytury. za to wszystko my płacimy w podatkach.A rolnicy? tak im dobrze? przykład-traktor średniej klasy 120tysięcy na kredyt, dopłata po roku lub dwóch do 50tyś, ale VAT w tym zakupie to 22 440zł płatny od razu przy zakupie. niech jeszcze ktoś powie,że rolnik nie płaci podatków i nic z niego państwo nie ma. jeśli rolnikowi się nie powiedzie przychodzi komornik i w pierwszej kolejności „zabezpiecza” maszyny, nawet te z kredytem. rolnik zostaje bez maszyn którymi pracuje w polu i przy inwentarzu, więc pracy już nie ma. ma jednak ziemię i z samego faktu posiadania nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych. powiecie,że przecież ma co sprzedać-ziemię, budynki,inne maszyny.a czy bezrobotny na zasiłku z pup-u też już nic nie ma? wystarczy podjechać pod PUP i popatrzeć co tam parkuje „na chwilę”. nikt bezrobotnego nie zmusza do sprzedania samochodu, mieszkania czy telewizora a do rolnika macie pretensje, że mu jeszcze coś zostało!
Mało jeszcze mają!
Kiedyś to całe życie placki tylko jedli, a teraz ile osób w domu tyle samochodów na podwórku!
Tak dotacje ich wyprostowały!
Albo Ukraińcy na role pozatrudniani, a właściciel albo na tirach dorabia albo do Niemiec po samochody! Całe życie mało maja!
Do 100 lat na polu siedzieć!!
wieś chyba tylko w tvp oglądasz i na rolniku co szuka swoje poglądy szlifujesz.
Wicie co… uspokójcie się. Jeden drugiego nie zrozumie i niepotrzebne są te „jałowe” gadki że mi jest gorzej od jednego czy drugiego i to idzie w drugą stronę. Ludzie z miasta nie zrozumieją ludzi ze wsi i na odwrót.
rolnik i górnik to dwa zawody do których Państwo najwięcej dokłada , co rolnik -odkłada -w zusie dało by400zł.emerytury,o ile teraz emerytura najniższa wynosi 1000 resztę dołożą podatnicy a chłop i tak będzie w polu z……lał starsi pamiętają kto za kredyty osiedle koło szpitala budował ,a teraz emeryturę chop chce .Kaczor drugi raz nie pozwoli PSL na oszustwa wyborcze,powoli robi porządek ,z obawy o przyszłość chcą uciekać na wcześniejsze emerytury,chcecie pracę na roli porównywać do pracy stoczniowca spawacza ,hutnika,jeśli gorzała nie wykończy długowieczność na wsi jest dużo wyższa ,nie chodzi o zazdrość,kiedyś propaganda krzyczała ,rolnik karmi i broni ,teraz karmią nas markety zatrutą żywnością a rolnik broni swoich dotacji udając że ma wpływ na gospodarkę kraju
Z tym PSL to masz rację. Co do tej emerytury to ja nie chciałabym brać tego tysiąca i dalej zapier… za frajer, chyba że gdzieś za konkretną kasę. Przechodząc na emeryt trzeba odpisać własność. Ludzie jak mają możliwość pracy i płacy to nie dają się tak szybko wykopać na emeryturę nawet jeśli mają święte prawo do tej wcześniejszej.
Z tym PSL to masz rację. Co do tej emerytury to ja nie chciałabym brać tego tysiąca i dalej zapier… za frajer, chyba że gdzieś za konkretną kasę. Przechodząc na emeryt trzeba odpisać własność. Ludzie jak mają możliwość pracy i płacy to nie dają się tak szybko wykopać na emeryturę nawet jeśli mają święte prawo do tej wcześniejszej.
Osoba prowadząca samodzielną działalność gospodarczą (taki mały przedsiębiorca), też pracuje przez cały rok, o urlopie może pomarzyć i nie ma gwarancji czy będzie miał klientów na swoje usługi czy produkty, maszyny i urządzenia do pracy musi kupić sobie sam, dopłat nie przewidziano. Co miesiąc musi zapłacić „słony” ZUS i modlić się, żeby skarbowy o coś się do niego nie „przypiął” bo jak coś to marne widoki. Jak sam nie potrafi, to musi zapłacić jakiemuś biuru rachunkowemu za prowadzenie spraw księgowych. No po prostu bajka. Na emeryturę może przejść tak jak każdy czyli 60 i 65 lat. Jak nie pasuje, to może iść do LG albo tułać się po świecie widując rodzinę raz na jakiś czas, żeby zarobić parę groszy więcej.
„słony” ZUS??? – to właściciele ferm nie są w KRUS???
Prowadzący działalność gospodarczą to nie tylko „kurnikarze” (oni pewnie są na KRUS-ie) ale niektórzy prowadzą np. małe sklepy, usługi krawieckie czy szewskie, zakłady tapicerskie itp. i o taką działalność mi chodzi. Świat nie ogranicza się do ferm. W każdym razie nie mój świat.
Przeprasza, fakt, czytałem po łebkach.
To fakt,
Wystarczy porównać fermiarza z małym przedsiębiorcą. Pierwszy płaci KRUS i ma masę ulg, a sam ma ma taką samą pracę jak i mal przedsiębiorca, który niestety musi płacić ZUS i wysokie podatki.
Właściciele ferm i przemysłowych chlewni winni być ubezpieczeni w ZUS, bo to co jest obecnie jest bardzo niesprawiedliwe i bardzo krzywdzące dla małych przedsiębiorców.
Dodam jeszcze:
i nawet zwykłych, prawdziwych rolników, którzy pracują sami wraz z rodziną na swych gospodarstwach i ich świat wcale nie jest różowy.
Rolnik który w dzisiejszych czasach pracuje u siebie i ma 10 zł dziennie to jest 3650 zł rocznie super pogratulować liczenia i jeszcze musi oddać na KRUS to z czego żyje? Je trawę czy kradnie?. Polecam wrócić do szkoły i przeprosić się z matematyka. Rolnik nie musi dziedziczyc czegoś na czym się nie zna, niech to sprzeda i idzie do miasta a nie pracuje za „dyche”. Rolnictwem powinni się zajmować ludzie którzy chcą i się na tym znają. Co to za rolnik postępowy co ma trzy 10 kur 1 świnie albo 2 krowy. Co do świąt ok zwierzęta tez chcą jeść ale co to kogo obchodzi taka specyfika pracy. Nie chcesz tak pracować zapraszam lg czeka albo inny kołchoz. ..
Oni piszą o tym, że będąc na zwolnieniu lekarskim mają tyle dniowki placonej z ubezpieczenia. Co do wykształcenia to muszę powiedzieć, że obecnie większość młodych ma technikum rolnicze bo to warunek aby wkręcić się w interes. Wśród moich znajomych mnóstwo młodzieży z wykształceniem wyższym. Młodzi rolnicy to naprawdę inteligentni ludzie, nie zawistni, potrafiący się kreować we wspolczesnych realiach. Oczywiście nikt nikogo do niczego zmusić nie może. Tak jak każdą pracę trzeba to lubić. Mój syn, nadzieja rodziny wybrał właśnie inną drogę. Uczy się do matury. W przyszłości myśli studiować na Politechnice w Warszawie. Córka kończy Medycynę. Jeśli będzie trzeba to popracujemy również na taśmie.
Czytaj dokladnie. Pracuje ma wyplate ale jezeli zachoruje to ma 10zl dniowki prosze nauczyc się czytac ze zrozumieniem nie tak jak ty u koreancow 80%
Do piki i innych jezeli twierdzisz,ze rolnik ma tyle przywilejów i tonie w zlocie to chetnie cie zaprosze do mnie na gospodarstwo i zobaczysz wtedy jakie bedziesz mial zdanie zgadzam sie z rolniczka wyzej rolnik nawet jak zachoruje to nie ma kokosow tak jak ty my mamy 10zl dziennie i to jak bedziesz chprowal co najmniej 14 dni
No to zrezygnujcie z pracy na rzecz innej. Po co robiliście szum jak niektóre mleczarnie chciały sprowadzać np. mleko z Litwy czy inną żywność z Kanady. Przecież byłoby taniej, pewnie to wam się nie podobało. A ktoś kto pisze o braku wykształcenia jest bezczelny, to rolnicy w większości są ludźmi bez wykształcenia. Ulg są setki, trudno je nawet zliczyć.
Piki- Nie masz pojęcia człowieku co piszesz. Nie znasz rolnictwa od roboczej strony. To, że musisz pracować w LG na taśmie, to kwestia tego że nie masz wykształcenia, albo predyspozycji żeby robić coś innego. Rolnik przejmuje gospodarstwo po rodzicach, a zanim je przejmie od najmłodszych lat pracuje w nim, nie mając dzieciństwa jak inne dzieci. Praca rolnika to praca 365 dni w roku, krowy dojone są 2, a nawet 3 razy dziennie. Przeciętny gospodarz wstaje o godzinie 6 do dojenia i kładzie się spać po 22 po wieczornym dojeniu, już nie wspominając o tym że cały dzień chodzi brudny i śmierdzący. W innych branżach jest podobnie. Świnie, kury itd codziennie chcą jeść i codziennie trzeba robić oporządek, zbierać jaja itd… Mowa tu o rolnikach, którzy wykonują tę pracę sami, a nie mają sztabu ludzi pod sobą. Takich gospodarstw jest w Polsce jednak najwięcej. To że dostają dopłaty- nie wiesz jak te pieniądze szybko znikają z konta. W zasadzie kupienie nawozów na wiosnę wystarcza, żeby zniknęły. Nie wiesz jak drogie są środki ochrony roślin i pasze dla zwierząt. To że kupują ciągniki, na które biorą ogromne kredyty, które spłacają latami, zastanawiając się czy dadzą radę, bo opłacalność produkcji raz jest a raz nie. Chcesz mieć krowy, świnie i dopłaty to sobie kup i uwiąż się jak pies do budy. Pozdrawiam
No i ta nierówna walka z suszą, mrozem, śniegiem, deszczem, wiatrem, burzą. Człowiek jest nadal mały w walce z takimi żywiołami. Choroby wśród zwierząt i roślin, awarie sprzętu. Własne choroby w tym depresyjne i wypadki nawet śmiertelne. Negocjacje umow. Wielkie marzenia i wielkie rozczarowania w zderzeniu z szarą rzeczywistością. Uczucie, że patrzą na Ciebie oczy pokoleń bo w tym miejscu pracował Twój ojciec, dziadek, pradziadek… Ciężki kawałek chleba… Robota nie dla frajerów.
A gdzie rolnik ma wolny święta i niedziele o urlopie nie wspomnę a wiadro zimnej wody na nich się wylewa Przyjedź na wieś i przekonaj się jak rolnik żyje nie wiem czy chętnie byś się zamienił
To zmień pracę droga rolniczko. To po co robicie szum jak np. nasze państwo chciałoby sprowadzać żywność z Kanady czy mleko z Litwy? Macie tysiące ulg i dopłat, żaden normalny zawód nie jest tak uprzywilejowany. Dopłaty z unii, dopłaty od państwa, nie płacicie dochodowego, KRUS też na śmiesznie niskim poziomie. Nikt wam nie każe być rolnikiem, nie podoba się to zawsze można znaleźć zatrudnienie w koreańskich firmach.
Czytaj dokladnie. Pracuje ma wyplate ale jezeli zachoruje to ma 10zl dniowki prosze nauczyc się czytac ze zrozumieniem nie tak jak ty u koreancow 80%
Mirko jesli masz dzieci to wspolczuje bo faszerujesz ich wszystkim co tenie i zagraniczne
Po pierwsze to nie pracuje dla koreancow, bo mi godnosc nie pozwala. Po 2 skoro krus jest smiesznie niski to jakie ty chcialbys miec chorobowe. Takie jak ludzie placacy po 1000 zl co miesiac? Smieszni sa ci rolnicy, nic do budzetu nie wkladac ale czerpac z niego pelnymi garsciami
Witam. Księżniczko zapraszam do miasta ja się z Panią zamienię. Też pracuję w niedzielę I święta. I co miesiąc muszę zapłacić do ZUS 1200 zł. Zapraszam
To Ty jesteś bogaty mieszczanin. Może Ci się i sprowadzi ta księżniczka, skoro tak ładnie zapraszasz. ☺
Przyjdź na te dobrobyty i pracuj to cie nie będą wyzyskiwac
Nooo…. nowelizacja prawa łowieckiego, pozwala myśliwym wchodzić na tereny prywatne typu pola, łąki.. co to oznacza? Że… zwiększy się odstrzał dzików i innych kopytnych, a jak się zwiększy to i… będzie mniej szkód! Już tak nie będą ciągnąć odszkodowań za jedną lub dwie dziury na polu/łące 😀 Jeszcze czego… ci to zawsze potrafią się ustawić… Polski chłop to cwana bestia, aby kasę ciągnąć…
Płacą 393 zł „kwartalnie” i by chcieli mieć szybciej eeryture niż osoba płacąca ponad 1000 zł zusu co „miesiąc”. Zlikwidować KRUS!!!! Zabrać przywileje rolnikom. Jak im xle to niech idą na taśmę do lg i niech poznają wyzysk pracodawców a nie narzekają. Taki rolnik będzie miał kury krowy świnie i dopłaty a zwykły szary człowiek kopa w dupe…
Piki… 100% racji, to co jest to po prostu śmieszna sytuacja.
I tu się zgodzę z PIKI….KRUS ŚMIECH NA SALI….a jak się rolnikom nie opłaca to niech sprzedadzą gospodarstwa i do biura albo na budowę,chyba dorośli są i wiedzą na co się piszą…bieda jest ale jak się bierze ciągniki za 150000 zł stawia budynki za mln zł bo UNIA DA MŁODEMU ROLNIKOWI TO TRZEBA BRAĆ dofinansowania kredyty itd a pózniej nie ma za co płacić rat itd no to czyja to wina?Ja mam kredyt i sam go spłacam,nikt mi nie pomaga,pracuję jako specjalista w branży informatycznej taki sobie zawód wybrałem i nie narzekam, w życiu nie zostanę rolnikiem bo to zapier…..od rana do świtu tyle tylko ,że każdy jest kowalem swojego losu i każdy podejmuje decyzje jako dorosły…a podatków nikt mi ni umarza…
Ale są zwroty z podatku VAT placonego na zasadach ogólnych. Przez wiele lat z tytułu wydatków remontowo-budowlanych, nie pracującego współmałżonka, więcej nie pamiętam. Obecnie jest ulga na dzieci, coś ok. 1.200zł na dziecko. Co do składek spoleczno-emerytalno-rentowych to radzę się dowiedzieć czy pracodawca rzeczywiście je odprowadza do ZUS-u i w jakiej wysokości.
Chora jesteś. Żeby nie rolnik to byś z głodu zdechla