Urząd Miasta Mława ogłosił kolejne postępowanie na udzielenie zamówienia na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych na terenie miasta. Złożone w postępowaniu oferty zostaną otwarte 21 maja 2019 r.
Zamówienie dotyczy odbioru i zagospodarowania odpadów w okresie od 1 lipca 2019 r. do 30 czerwca 2020 r., w sposób zapewniający osiągnięcie odpowiednich poziomów recyklingu, przygotowania do ponownego użycia i odzysku innymi metodami oraz ograniczenie masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji przekazywanych do składowania.
– Poprzednie postępowanie w tym zakresie zostało unieważnione, gdyż obecnie miasto nie ma możliwości zwiększenia środków w budżecie na ten cel do kwoty 7 957 440 zł, jaką zaproponował jedyny podmiot, który złożył swoją ofertę – firma aktualnie odbierająca odpady od mieszkańców Mławy. Umowa, jaką realizuje ona obecnie z Miastem Mława (kończy się 30 czerwca br.), opiewa na 2 747 520 zł rocznie, natomiast na 2019 r. miasto zabezpieczyło w budżecie kwotę 2 800 000 zł. W związku z tym konieczne było ogłoszenie ponownego postępowania – informuje ratusz.
Jak podkreśla, odbiór i zagospodarowanie odpadów z nieruchomości zamieszkałych położonych na terenie gminy jest jej obowiązkowym zadaniem własnym. Utrzymanie ciągłości jego prawidłowej realizacji ma znaczenie strategiczne, ponieważ dotyczy wszystkich mieszkańców i warunków ich życia. Jest także kluczowe dla stanu środowiska naturalnego. Wzrost cen związany z realizacją zadania nakazuje przewidywać konieczność podwyższenia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w celu zabezpieczenia dochodów wystarczających na pokrycie generowanych, koniecznych wydatków.
Nic się nie opłaca miastu a przejęte przez prywatne ręce. Ktoś zarabia na tym grube miliony. Taka Mława według naszych włodarzy. AMEN.
Ratusz miał firmę, która odbierała odpady- PGK Uskom, oddał ją w prywatne (dziś chińskie) ręce, może taką firmę uruchomić ponownie ale to będzie drogi interes. Tak to jest jak dobro mieszkańców, wyborców ma się głeboko. Podobnie w gminach, każda miała swoje składowisko ale jaśnie panujący pozamykali bo koszt planu korzystania (100tyś) był za duży, teraz dla mieszkańców gmin koszt 7mln nie jest za duży. Śmiech na sali. Podobnie będzie ze ściekami i wodą bo pierwsze kroki już poczynione do przekazania tych „strategicznych” spółek podmiotom prywatnym.