Wyjątkowo groźny wisus ptasiej grypy wykryto na fermie około 100 km od Mławy. Taką odległość dzikie gęsi pokonują w półtorej godziny.
Indyki w miejscowości Rąbity (gmina Zalewo, powiat Iława) zaatakował wirus HPAI, podtyp wirusa H5N8. Potwierdziły to już badania wykonane w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym – Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach. Poprzedni taki przypadek w tym województwie był 3 lata temu.
Czy to daleko?
Te 100 km to niewielka odległość. Biorąc pod uwagę, że z powodu łagodnej zimy właśnie rozpoczął się sezon migracji dzikich kaczek gęsi, żurawi i ptaków krukowatych. W ciągu doby podczas tego przelotu lecą one około 10 godzin. Żuraw rozwija prędkość od 40 do 100 km/godz. i w ciągu doby przelatuje nawet 800 km, kruk przebywa od wschodu do zachodu słońca 500-725 km, zaś kaczki i gęsi lecąc z prędkością 68-90 km 675-900 km. Wynika z tego, że zarażony ptak może z gminy Zalewo dolecieć do Mławy wokoło półtorej godziny.
Jak można zarazić ptactwo lub siebie?
Wirus roznosi przede wszystkim w drób oraz dzikie ptactwo np. gęsi, kaczki czy gołębie. Spotyka się go także w odchodach tych ptaków.
Wirus ptasiej grypy może rozprzestrzeniać się także w powietrzu i wodzie. Ale nie tylko źródłem choroby na fermie może być również skażona pasza czy niezdezynfekowana odzież robocza, a także sprzęt rolniczy oraz zanieczyszczone środki transportu.
Wirus ptasiej grypy ginie w temperaturze powyżej 50 stopni Celsjusza, dlatego obróbka termiczna mięsa i jaj zapewnia, że jedząc je, nie zarazimy się wirusem.
Jakie działania podjęto?
Na fermie hodowano ponad 23 tys. dokładnie 23351 ptaki w czternastym tygodniu życia. Zgodnie z procedurami lokalny powiatowy lekarz weterynarii podjął decyzję o utylizacji całego stada. Ponadto wojewoda warmińsko-mazurski wydał rozporządzenie wyznaczające w promieniu 3 km wokół ogniska wystąpienia wirusa strefę zapowietrzoną oraz w promieniu 7 km strefę zagrożoną. W tych obszarach zakazany jest transport wszelkich ptaków. Ponadto wszelkie ptactwo musi być trzymanie zamkniętych obiektach tak, by kontakt z innymi ptakami był uniemożliwiony. Standardem jest też wyłożenie mat dezynfekcyjnych na drogach publicznych.
Pocieszający jest fakt, że w okolicach wystąpienia ogniska wirusa nie ma dużej koncentracji ferm drobiu, co powinno znacząco ułatwić jego opanowanie oraz mniejszy straty.
Chyba bliżej
Jak słyszę jak ptaki spadają z powietrza
15 km od Mławy