Mławski urząd skarbowy przekazał nam informacje, że w szeregach mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) pełni służbę 13 psów. Miejscem ich pracy jest Lotnisko Chopina w Warszawie, a w razie potrzeby teren całego Mazowsza. Czworonogi warszawskiej izby mają na swoim koncie sporo sukcesów.
Przedstawiciele wielu ras: Labrador Retriever, Owczarek belgijski Malinois potocznie zwany maliniakiem, Chesapeake Bay Retriever, Springer Spaniel, Jack Russell Terier oraz Płochacz niemiecki pracują średnio od 8 do 10 lat. W tym czasie mieszkają w domu przewodnika. Po przejściu na „emeryturę” pozostają ze swoim przewodnikiem i są objęte dożywotnią finansową opieką Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.
Czworonogi warszawskiej izby są przeszkolone do wyszukiwania środków odurzających: marihuany, haszyszu, kokainy, heroiny i amfetaminy, wyrobów tytoniowych oraz waluty. W naszych szeregach są również psy dualne (trzy do wykrywania środków odurzających i wyrobów tytoniowych oraz jeden do wykrywania wyrobów tytoniowych i waluty).
Psy szkoli się w Ośrodku Szkoleniowym w Kamionie dwoma metodami: aktywną, w której psy zaznaczają miejsce ujawnienia poprzez drapanie łapami oraz pasywną, polegającą na zatrzymaniu się psa w bezruchu z nosem w miejscu, gdzie zapach jest najsilniejszy. Raz w roku, przewodnik ze swoim podopiecznym przechodzi w Ośrodku Szkoleniowym w Kamionie atestację, która ma na celu sprawdzenie sprawności i umiejętności węchowych psa.
Czworonogi warszawskiej izby mają na swoim koncie sporo sukcesów. W latach 2017 – 2020 nasze psy ujawniły m.in. 139 kg narkotyków, prawie 5 mln szt. papierosów oraz dolary amerykańskie i euro o równowartości ponad 2 mln 200 tys. zł.
Przemytnicy nie raz próbowali zmylić czujność psich nosów. Bezskutecznie. Wśród spektakularnych ujawnień mazowieckich czworonogów jest m.in. 11 kilogramów heroiny w bagażu podróżnego, który przyleciał z Dohy. W walizkach pomiędzy narkotykami przemytnik umieścił mieszanki egzotycznych przypraw, których zapach miał przeszkodzić w ich wykryciu.
Nie udał się również przemyt 87 tys. szt. papierosów bez polskich znaków akcyzy, które miały trafić do Mediolanu. Psi nos bezbłędnie potwierdził obecność wyrobów nikotynowych w bagażach „turystek”, które nie tylko ukryły papierosy m.in. w pudełkach po ciastkach, etui na laptopa, butach, kosmetyczkach oraz odzieży, ale również owinęły je w folię aluminiową. Innym razem, nasz spec od narkotyków „wywąchał” podejrzane substancje w przesyłce z Niemiec.
Nasze psy z racji swojego przyjaznego usposobienia, często uczestniczą w różnego rodzaju akcjach promocyjnych i zajęciach edukacyjnych w szkołach, gdzie pokazy ich umiejętności stanowią główną atrakcję.
Źródło: US w Mławie/KAS